Zamknij

Wybory w wakacyjnym nastroju

17:39, 09.07.2020 J.M
Skomentuj 28 czerwca do lokali wyborczych ustawiły się kolejki. Jak będzie tym razem? Fot. Alicja Jurasz 28 czerwca do lokali wyborczych ustawiły się kolejki. Jak będzie tym razem? Fot. Alicja Jurasz

Przed nami wakacyjne wybory prezydenckie. Nie pierwsze takie, bo Bronisława Komorowskiego wybrano na prezydenta 4 lipca 2010 r. Wtedy głosowanie, po śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego w katastrofie smoleńskiej, było przyspieszone. Teraz jest opóźnione o dobre półtora miesiąca. Można by długo dywagować dlaczego tak się stało, kto za tym stoi i komu to jest na rękę.  Czy to komuś pomoże? Chyba jedynie niskociśnieniowcom w poprawie krążenia. Teraz najważniejsze, żeby pójść i zagłosować.

Od upadku PRL-u minęło 31 lat i politykom nie udało się mnie zniechęcić do korzystania z praw obywatelskich. Tak będzie i tym razem. Ale ja mam łatwiej, ponieważ nigdzie nie wyjeżdżam.

Koleżanka z redakcji, która będzie głosowała poza Tarnowskimi Górami, dwukrotnie podchodziła do otrzymania zaświadczenia o prawie do głosowania. Swoje na urzędowym korytarzu odsiedziała, a wcale nie było takie pewne, że za drugim razem uda jej się sfinalizować sprawę. Żeby nie musiała przychodzić trzeci raz, życzył jej ochroniarz w urzędzie, bardzo sympatyczny, czego nie mogła powiedzieć o urzędniczkach, i tak się też stało. 

Ja życzę państwu, żeby wybierając się na wakacyjne wojaże, nie trafić na mapę, o której napisaliśmy na stronie policyjnej. Niestety, jeden czarny punkt, naniesiony w Tarnowskich Górach, już tam jest.

Życzę też, żeby wakacyjne wypady, które w tym roku odbywają się w cieniu pandemii koronawirusa, nie były tematem na opowieści z cyklu "Wakacyjny horror", który rozpoczynamy w tym numerze Gwarka. Mniej mam tu na myśli nieuczciwych touroperatorów czy plajty biur turystycznych. W tym roku do listy przykrych niespodzianek może dołączyć kwarantanna, w czasie której morze, piękne jezioro czy góry będziemy oglądać przez hotelowe okno, o ile w ich stronę będzie ono zwrócone. Życzę także, by w czasie wyjazdu nie zmieniła się sytuacja epidemiologiczna, a za nią obostrzenia, co po powrocie do domu może skończyć się przymusową izolacją.

Przede wszystkim życzę wszystkim czytelnikom, by udało im się dotrzeć do urn wyborczych, bo skutki głosowania będziemy odczuwać znacznie dłużej niż wakacyjną atmosferę. W jakiej Polsce znajdziemy się za tydzień? Jestem tego bardzo ciekaw.

(J.M)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

LukiLuki

0 1

Skończ pan pisać, bo zapłaci pan mandat. 09:28, 13.07.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%