Cegielnia w Tarnowskich Górach, niedaleko parku Repeckiego, od lat była zaniedbana. Stawem usytuowanym na gruntach miejskich nikt się nie zajmował. Z czasem zarósł tak, że spacerowicze przestali tam zaglądać. Kilka lat temu teren postanowili uporządkować na własną rękę lokalni społecznicy. Dziś miejsce jest w rozkwicie. - Pytaliśmy w mieście, dlaczego urząd nie zajmie się Cegielnią. Usłyszeliśmy wówczas, że kosztowałoby to milion złotych, a Tarnowskich Gór na to nie stać. Tymczasem my zrobiliśmy wszystko własnymi rękami, ponosząc minimalne koszty - mówił w 2017 roku Jerzy Ochman. Kiedy staw uporządkowano, zaczęli się tam pojawiać pijacy. Wtedy pan Jerzy zdecydował się na dzierżawę terenu. Cegielnię najlepiej odwiedzić w ciepłych miesiącach: można tam łowić ryby lub posiedzieć nad wodą. Jest tu plac zabaw, grill i miejsce na ognisko. Może być też ciekawym miejscem na spacer wczesną wiosną. Tak prezentuje się na zdjęciach. Przypominamy też archiwalny artykuł z 2017 roku, o tym jak społecznicy uporządkowali Cegielnię: Mieszkańcy sami zajęli się Cegielnią
2023-03-02 14:18:41