Daj bliskim chwilę,
którą zapamiętają
którą zapamiętają
Cegielnia w Tarnowskich Górach, niedaleko parku Repeckiego, od lat była zaniedbana. Stawem usytuowanym na gruntach miejskich nikt się nie zajmował. Z czasem zarósł tak, że spacerowicze przestali tam zaglądać. Kilka lat temu teren postanowili uporządkować na własną rękę lokalni społecznicy. Dziś miejsce jest w rozkwicie.
- Pytaliśmy w mieście, dlaczego urząd nie zajmie się Cegielnią. Usłyszeliśmy wówczas, że kosztowałoby to milion złotych, a Tarnowskich Gór na to nie stać. Tymczasem my zrobiliśmy wszystko własnymi rękami, ponosząc minimalne koszty - mówił w 2017 roku Jerzy Ochman. Kiedy staw uporządkowano, zaczęli się tam pojawiać pijacy. Wtedy pan Jerzy zdecydował się na dzierżawę terenu.
Cegielnię najlepiej odwiedzić w ciepłych miesiącach: można tam łowić ryby lub posiedzieć nad wodą. Jest tu plac zabaw, grill i miejsce na ognisko.
Może być też ciekawym miejscem na spacer wczesną wiosną. Tak prezentuje się na zdjęciach.
Przypominamy też archiwalny artykuł z 2017 roku, o tym jak społecznicy uporządkowali Cegielnię: Mieszkańcy sami zajęli się Cegielnią
7 1
Za dziecka chodziliśmy tłumnie się kąpać na cegielnię. Całe rodziny od krzyża na obwodnicy na skróty pod górkę szły by zarzyć kąpieli wodnej i słonecznej . Dziś na trasie pobudowano domy .Jeszcze pola istniały na Przyjaźni.
6 3
I sprawiedliwi to będzie to 10 mln w tym 9 dla kolegow
6 0
Byłem tam rok temu, wielki szacunek za to jak zmieniliście to miejsce!
1 0
Pamiętam za dzieciaka powiedzenie "że na cegielnia jest głęboka na 10 metrów, gdzie 1metr to woda, a 9 metrów to utopione śmieci" Dobra Robota!
3 0
Ja, rocznik 1980 pamiętam ja chodziliśmy z kumplami na mszę do "Marcina" właśnie na cegielnię, co niedzielę był to punkt spotkań towarzyskich, natomiast za moich czasów nikt już tam nie odważył się wejść zażyć kąpieli, ale miejsce urokliwe, odwiedzane z pobliskiego OHIO
1 0
nie ma teraz środków!!!- to stały numer i odpowiedź źle zarządzanego urzędu miasta w Tarnowskich Górach. Na skwer przed halą targową, która zarządzana jest przez przewodniczącego Rady Miejskiej stricte też Arkadiusza, nie szkoda milionów. W wielu miejscach wystarczy rzetelne policzenie kosztów i bezstronny przetarg i wiele perełek wróciłoby do życia.
Da się? da się. Brawo sympatycy Cegielni👍👍👍