Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Daj bliskim chwilę,
którą zapamiętają
Kup prezent
Zamknij

Krótka kolejka do WTZ

13:00, 01.06.2017 Aktualizacja: 22:11, 15.10.2025
Skomentuj

Obecnie na przyjęcie do warsztatu terapii zajęciowej w Tarnowskich Górach prowadzonego przez salezjanów oczekują tylko trzy osoby. Dlatego WTZ zaprosił w ubiegły wtorek na dzień otwarty.

Działający od 17 lat przy Salezjańskim Ośrodku Szkolno-Wychowawczym warsztat oferuje 40 miejsc dla osób niepełnosprawnych. Aktualnie wszystkie są zajęte, a na liście osób oczekujących są tylko trzy nazwiska. Trudno powiedzieć, kiedy pojawią się wakaty. Może się tak stać, gdy uczestnik zostanie skreślony z listy. Powodów może być kilka, np. jeśli nie wykazuje postępów w rehabilitacji lub jego stan zdrowia się pogorszył, co uniemożliwia mu udział w zajęciach.

Miejsce może się zwolnić także wtedy, gdy uczestnikowi uda się znaleźć pracę. W praktyce zdarza się to jednak bardzo rzadko. W tarnogórskim WTZ nie pamiętają takiej sytuacji przynajmniej od trzech lat. Tymczasem ideą warsztatów jest przygotowanie niepełnosprawnych do pracy.

Z raportu przygotowanego dla PFRON wynika, że z większości WTZ, których w Polsce jest prawie 700, nikt nie znalazł zatrudnienia. Co najgorsze, zauważono, że liczba takich warsztatów wzrasta. Statystyki krzyczą, że pracę znajduje niecałe 2 proc. uczestników.

Joanna Obłąk z tarnogórskiego WTZ wskazuje na kilka problemów. ? Nie każdy uczestnik warsztatów jest zdolny do pracy zarobkowej. Te osoby się tutaj przede wszystkim usprawniają i socjalizują. Niestety w powiecie tarnogórskim brakuje ośrodków dla dorosłych niepełnosprawnych, którzy nie kwalifikują się do pracy, a są jednocześnie zdolne robić coś więcej niż tylko uczestniczyć w zajęciach świetlicowych. To problem nie tylko na naszym lokalnym podwórku, ale w całej Polsce. Dlatego często WTZ przejmują tę funkcję ? mówi.

To nie jedyny mankament. Z raportu wynika, że rynek pracy nie jest przychylny niepełnosprawnym. Ale także państwo nie dość motywuje pracodawców do zatrudnienia takich osób. W efekcie istnieje niewiele zakładów pracy chronionej. W Tarnowskich Górach jest tylko jeden. To Centrum Handlowo-Magazynowe Andrzeja Dyląga. Jeden jest też w Piekarach Śląskich ? Spółdzielnia Technoszczot oraz w Bytomiu ? Usługi Ochrony Mienia ? Grażyna Stecuła.

Salezjański WTZ chciałby, by jego podopieczni trafiali jednak na rynek pracy. W tym celu planuje podjąć współpracę z bytomskim Centrum "Dzwoni", które specjalizuje się w doradztwie zawodowym niepełnosprawnych.

Tarnogórski WTZ dysponuje ośmioma pracowniami. Uczestnicy uczą się szyć, wykonywać proste prace ślusarskie czy ogrodnicze, wytwarzają również rękodzieło. Na zlecenie robią estetyczne kartki okolicznościowe czy ozdoby. Kierownikiem WTZ jest ks. Grzegorz Solarewicz.

Hanna Kampa

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%