Awantura w SKOK Skarbiec

- Jeżeli osoby, które otrzymały wezwania, nie zapłacą, będziemy dochodzić roszczeń w sądzie ? zapowiada Jarosław Reszka, syndyk masy upadłościowej SKOK Skarbiec w Piekarach Śląskich.

Wezwania do zapłaty wysłano do ok. 22 tys. osób. Mają uzupełnić udziału członkowskiego z 1 do 95 zł. Wiele osób nie zdawało sobie sprawy z tego, że w ogóle są członkami kasy. Płacić nie muszą tylko ci, którzy wypowiedzieli członkostwo do 28 lutego 2015 r.

Spotkanie z członkami kasy syndyk zorganizował dzisiaj, 20 marca, w piekarskiej siedzibie kasy. Przyszło tak wiele osób, że nie mieścili się w środku. Było nerwowo. - To kpina. Brakuje nagłośnienia, jest mało miejsca. Nie słyszymy, co mówi syndyk. Nie możemy zadać pytań. Lekceważycie nas ? krzyczeli zdenerwowani w większości byli klienci SKOK-u. Niektórzy twierdzą, że tylko płacili za pośrednictwem kasy rachunki za media albo żyrowali pożyczki innym. Były nawet osoby, które przyniosły akt zgonu małżonka. - Mąż był klientem kasy, ale ja nigdy, a dostałam wezwanie ? mówiła jedna z kobiet.

Padały zarzuty o próbie wyłudzenia pieniędzy, o działaniu niezgodnym ze statutem. Mówiono, że pracownicy kasy kilka lat temu informowali klientów, że spłata pożyczki czy wypłata lokaty oznacza automatycznie utratę członkostwa, jednak nie mają żadnych potwierdzających to dokumentów.

- Przeprowadziliśmy bardzo szczegółową analizę prawną i mamy jednoznaczne opinie, że roszczenie jest zasadne. Jeżeli ktoś się z nim nie zgadza, zostaje droga sądowa ? mówi syndyk. I zapowiada, że do sądu wystąpi wobec wszystkich, którzy 94 zł nie zapłacą. Jeszcze przed 30 czerwca tego roku, kiedy roszczenie się przedawni. - Taki mam obowiązek, prawo zobowiązuje mnie do odzyskania należności ? dodaje Jarosław Reszka.

Kto chce sprawdzić, kiedy wypowiedział członkostwo, albo zrobić to teraz, czy też ma jakiekolwiek inne pytania, musi pisać do SKOK-u albo pojechać do siedziby osobiście. Na to, że ktoś odbierze telefon raczej nie ma co liczyć. Dzwoni tak wiele osób, że linia jest praktycznie zablokowana. (esp)