Pomysł się sprawdził, świadczy o tym frekwencja. Chętnych do udziału w Tarnogórskim Poranku Biznesowym, który odbył się dzisiaj w Modrej, było więcej niż miejsc.

Poranki biznesowe są organizowane przez Izbę Przemysłowo-Handlową w Tarnowskich Górach od września ubiegłego roku. To okazja dla przedsiębiorców, by się poznać, opowiedzieć, czym kto się zajmuje, a także znaleźć "po sąsiedzku" usługodawcę czy producenta i dać mu zarobić.

Podczas spotkania nowym członkom wręczono plakiety potwierdzające przyjęcie do Izby Przemysłowo-Handlowej w Tarnowskich Górach. ? Liczba zrzeszonych u nas firm rośnie i zbliża się do rekordu od czasu utworzenia izby ? mówi Aleksander König, prezes IPH. Akty przynależności otrzymali: P.H.U. KARDAMON Katarzyna Stachura-Siwy, Przedsiębiorstwo Wdrożeniowo-Projektowe X-PRO Paweł Jagodzik, Firma Handlowo-Usługowa "FO-WO" Beata Dziedzic, Firma Handlowo-Usługowa "ULTIMA" Damian Podleśny, WOLF Nieruchomości Arkadiusz Lipieta, Aneta Wilk Sp.j., TG WULKAN Mateusz Celej, Agencja Celna Celniczka Monika Wylężek, "EUROKURIER" Usługi Transportowe Ireneusz Wilkowiecki.

Poranki biznesowe to także okazja do spotkania z przedstawicielami urzędów i zapytania o sprawy ważne dla przedsiębiorców. Tym razem gościem był Piotr Skrabaczewski, wiceburmistrz Tarnowskich Gór. Mówił o kierunkach rozwoju miasta, ale także o powstającej strefie gospodarczej przy ul. Polnej czy możliwości zwolnienia z podatku od nieruchomości w przypadku inwestycji generującej nowe miejsca pracy.
? Ważne, że przedsiębiorcy mogą zobaczyć, że nie jest to osoba nieosiągalna, ale zaprasza do siebie, do urzędu, gdzie można przyjść i skonsultować swoje pomysły, uzyskać opinię. Wiadomo, że miejskie inwestycje, takie jak strefa przy Polnej czy Centrum Aktywności Seniorów, będą generowały zapotrzebowanie na usługi, chociażby gastronomiczne, ale i inne. I do tego miejsca, które powstanie na rynku, przedsiębiorcy mogą się przymierzyć ? mówi prezes König.

Duże znaczenie ma także sama świadomość funkcjonowania samorządu terytorialnego. Przedsiębiorcy płacą wysokie podatki VAT, ale z tych pieniędzy ani złotówka nie trafia do miejskiej czy powiatowej kasy, a z CIT-u niewiele. Lepiej wygląda sytuacja w przypadku wpływów z PIT-u. ? Dlatego przedsiębiorcy powinni zachęcać pracowników, którzy przeprowadzili się do Tarnowskich Gór, żeby jako miejsce zamieszkania wskazywali to miasto. Wówczas do miejskiego budżetu trafia więcej pieniędzy i miasto ma większe możliwości rozbudowywania infrastruktury ? mówi Aleksander König.

IPH planuje organizację spotkania z instytucjami mającymi wpływ na przebieg planowanej drogi ekspresowej S11. Zostaną na nie zaproszeni tylko przedstawiciele firm zrzeszonych w izbie.

Jarosław Myśliwski