Niesamowita atmosfera, kilkuset biegaczy i amatorów nordic walking, tłumy kibiców i tych, którzy chcieli pomóc ciężko chorej nastolatce. Do tego ponad 39 tys. zł zebranych na jej leczenie. Radzionkowska impreza charytatywna Pierwsza Mila dla Marty okazała się sukcesem.

Marta Konik z Radzionkowa ma nowotwór ? tłuszczakomięsak śluzowaty. Potrzebne są pieniądze na leczenie. Szkoła Podstawowa nr 2 i stowarzyszenie Cidry Lotajom połączyły siły i zorganizowały dla nastolatki imprezę charytatywną ? 24 listopada, w parku przy ul. Danieleckiej.

Był bieg i marsz nordic walking na 1 milę. Trasa biegła nowym odcinkiem miejskiej obwodnicy. Przygotowano kiermasz świąteczny, stoiska z domowym ciastem i innymi słodkościami, nie zabrakło też "konkretów", w tym rozgrzewającej zupy dyniowej. Do tego były m.in. pokazy udzielania pierwszej pomocy, strzelnica, czołg Twardy czy występy uczniów i absolwentów szkoły.

Po niecałych dwóch godzinach od otwarcia stoiska z ozdobami i innymi świątecznymi gadżetami, połowa przedmiotów była już wyprzedana. ? Większość rzeczy przygotowali uczniowie, rodzice i inni członkowie rodzin. Wspomogli nas też sponsorzy. Nikogo nie trzeba było namawiać. Wszyscy zapalili się do tej akcji ? powiedziały nam Anna i Katarzyna, jedne z mam sprzedających na świątecznym stoisku.

Potwierdza to dyrektor szkoły Grzegorz Kłaczek. ? Po prostu ogłosiliśmy, że będzie impreza charytatywna, że można przynosić rzeczy na kiermasz, upiec ciasto czy pomóc w inny sposób. Odzew był fantastyczny i naprawdę nas zaskoczył. Może nasz przykład zmobilizuje innych do bezinteresownej pomocy.

Wspomina słowa babci Marty, która nie spodziewała się, że aż tyle osób będzie chciało pomóc jej wnuczce. Sama Marta też pojawiła się w parku przy ul. Danieleckiej. "Udało jej się wyrwać ze szpitala i przez nową obwodnicę Radzionkowa przejechała... czołgiem!" ? czytamy na stronie internetowej podstawówki.

Marta jest absolwentką szkoły, uczył się w niej także jej brat. ? Nieraz mogliśmy liczyć na pomoc ze strony ich mamy. Jesteśmy bardzo przejęci chorobą Marty i tylko w taki sposób mogliśmy pomóc ? dodaje dyrektor. Tylko to jednak mało powiedziane. Dochód uzyskany z rzeczy przygotowanych przez szkołę robi wrażenie ? to ponad 21 tys. zł. Do tego dochodzą pieniądze z biegu, marszu i innych przedsięwzięć będących w gestii Cidry Lotajom ? ponad 18 tys. zł. Kwota jeszcze wzrośnie ? szkoła ma 16 różnych voucherów do internetowej licytacji, przekazali je m.in. lokalni przedsiębiorcy. Do licytacji przygotowuje się też stowarzyszenie. I są już plany, by za rok zorganizować Drugą Milę.

Agnieszka Reczkin