Piesi w pułapce. Kierowcy pod pręgierzem

Kolejny wypadek na przejściu dla pieszych, tym razem na ul. Częstochowskiej w Tarnowskich Górach. Poszkodowana 78-letnia kobieta zmarła dwa dni później w szpitalu. Kolejna tragedia wywołała dyskusję czy przejścia dla pieszych są w Tarnowskich Górach bezpieczne. Jak wzorcowo powinny być oświetlone zebry, można zobaczyć na ul. Bytomskiej na Osadzie Jana. Oświetlenie wykonano po tym, jak... zginęła tam piesza.

Do tragicznego wypadku doszło w środę, 4 grudnia. Tuż po godz. 17, przechodzącą przez przejście dla pieszych kobietę potrącił samochód. Poszkodowaną, która straciła przytomność, zajęli się ratownicy medyczni. Zmarła w szpitalu.

Kobietę potrącił 48-latek kierujący nissanem. Był trzeźwy. Po tragicznym wypadku odżyła dyskusja o powodach potrąceń pieszych, w tym o źle oświetlonych przejściach. ? Pojechałem tam w piątek, przejście jest dobrze oświetlone. Nie mamy także informacji, żeby Tauron naprawiał po wypadku latarnię przy przejściu, gdzie doszło do potrącenia ? mówi Arkadiusz Czech, burmistrz Tarnowskich Gór. Na materiale zarejestrowanym przez redakcję "Gwarka" widać, że latarnia przy przejściu rzeczywiście świeciła. Na ile mocno? Nie sposób to ocenić, bo w pobliżu stały z włączonymi mocnymi światłami wozy strażackie, karetka pogotowia i radiowóz.

Nie ma jednak wątpliwości, że w Tarnowskich Górach jest dużo słabo oświetlonych przejść. Przed samym urzędem miejskim na ul. Sienkiewicza jest przejście usytuowane daleko od latarń, w półmroku tonie zebra przy poczcie głównej. Przy skrzyżowaniu ulic kard. Wyszyńskiego i Wyspiańskiego na trzy przejścia nad dwoma nie ma latarń ulicznych, podobnie jest z przejściem u zbiegu Opolskiej i Opatowickiej. Wyliczać można by długo, a każde takie przejście to pułapka dla pieszych. Gdy dochodzi do wypadku, złe oświetlenie nie tłumaczy kierowcy. ? Zgodnie z przepisami pierwszeństwo na przejściu dla pieszych ma zawsze pieszy ? mówi podkom. Damian Ciecierski, rzecznik tarnogórskiej komendy policji. Kierowca nie ponosi odpowiedzialności za wypadek, jedynie gdy pieszy wtargnął na przejście lub przebiegał.

Większość wymienionych powyżej ulic, to drogi powiatowe. ? Ale za oświetlenie odpowiada nie zarządca, lecz gmina, na terenie której droga się znajduje ? mówi Barbara Myland, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Tarnowskich Górach.

? Jednak każdy zarządca odpowiada za bezpieczeństwo na drodze i do jego obowiązków należy wytypowanie miejsc niebezpiecznych i poinformowanie nas, gdzie należy poprawić oświetlenie ? odpowiada Joanna Czyżewska, kierownik Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Tarnowskich Górach. Dodaje, że na pewno przydałaby się wspólna analiza przejść z ZDP i policją. ? Tam, gdzie budujemy nowe ulice czy chodniki jest już zupełnie inne oświetlenie, uwzględniające także lokalizację przejść dla pieszych. Ale mimo tego, że co roku poprawiamy stare oświetlenie na pewno jest szereg przejść, gdzie przy złych warunkach pogodowych nie jest bezpiecznie ? dodaje. Wnioski o poprawę oświetlenia może kierować do gminy nie tylko ZDP, ale mogą to robić mieszkańcy.

Czym innym niż oświetlenie ulic są specjalnie oświetlone przejścia. Takie znajduje się na przykład koło "Ekonomika" na ul. Sobieskiego czy na Osadzie Jana na ul. Bytomskiej. Wybudował je powiat. ? To są elementy infrastruktury drogi i odpowiada za nie zarządca ? mówi kierownik Czyżewska.