Tarnowskie Góry. Parkowanie przy Górnośląskim Centrum Rehabilitacji Repty budzi kontrowersje

Czy opłata za parking przy Górnośląskim Centrum Rehabilitacji "Repty" w Tarnowskich Górach powinna zostać zwrócona, jeśli nie ma tam wolnych miejsc? – pyta pacjent z niepełnosprawnością, którego spotkała taka sytuacja. 

Parkowanie przy GCR budzi kontrowersje. Po zmianie systemu poboru opłat pacjenci posiadający kartę parkingową osoby niepełnosprawnej nie są już zwolnieni z opłat. Problem w tym, że płatny wjazd nie jest gwarancją, że znajdą wolne miejsce.

Z redakcją skontaktował się pacjent, który korzysta z zabiegów w GCR. Jest osobą z orzeczonym I stopniem niepełnosprawności. Wjechał na teren GCR, ale nie znalazł wolnego miejsca do zaparkowania samochodu. Uznał, że w tej sytuacji opłata powinna zostać mu zwrócona. Tak się nie stało. 

– Najpierw dowiedziałem się, że to nie tyle opłata za wjazd na teren GCR, ale na teren parku. Nie chciałem odpuścić i skontaktowałem się z Urzędem Marszałkowskim Województwa Śląskiego. Dostałem ogólnikową odpowiedź, a w czasie rozmowy telefonicznej z urzędnikiem dowiedziałem się, że mogę przecież zostawić samochód na parkingu mieszczącym się na dole, naprzeciwko restauracji – relacjonuje. Zwraca uwagę, że pacjenci nie są też równo traktowani – ci, którzy korzystają z zabiegów w ramach programów unijnych, nie muszą ponosić opłat za wjazd. 

O sprawę zapytaliśmy GCR "Repty". Iwona Wronka, specjalista ds. promocji i kontaktów z mediami przyznaje, że system nie monitoruje, ile jest wolnych miejsc. –

Od momentu wjazdu za szlaban, opłata naliczana jest po 20 minutach. Jeśli pacjent zorientuje się, że nie ma miejsca parkingowego, może wyjechać. Ponowny wjazd za szlaban gwarantuje kolejne 20 bezpłatnych minut, w trakcie których pacjent może szukać miejsca parkingowego. Nie ma zatem podstaw do zwrotu opłat za postój – odpowiada. W praktyce oznacza to jednak, że trzeba przyjeżdżać znacznie wcześniej, żeby mieć czas na szukanie miejsca do parkowania i nie spóźnić się na zabieg umówiony na konkretną godzinę. 

Iwona Wronka potwierdza, że pacjenci, korzystający z zabiegów ze środków unijnych realizowanych w GCR, mogą wjechać za darmo. Jak tłumaczy, wynika to z z odgórnych regulacji, jakie narzuca Unia Europejska. Beneficjenci unijnych programów nie ponoszą żadnych kosztów, dotyczy to również opłat parkingowych. 

 – Na terenie GCR są 23 miejsca przeznaczone dla osób niepełnosprawnych. Znajdują się bezpośrednio przed wejściem głównym, w okolicach budynku GCR, na ekoparkingu oraz parkingu dolnym. W praktyce nie zdarza się, by wszystkie były jednocześnie zajęte. Personel GCR monitoruje sytuację i w przypadku zajęcia miejsca dla niepełnosprawnych przez osobę nieuprawnioną, wzywa do przeparkowania pojazdu – twierdzi Iwona Wronka. 

[ZT]33892[/ZT]