Daj bliskim chwilę,
którą zapamiętają
którą zapamiętają
Zygmunt Spyra, radny dzielnicowy z Bobrownik Śląskich, uporządkował na własny koszt trawnik przed posesją. Wygląda estetycznie, nie gromadzi się tam woda, ani nie tworzy błoto. Teren należy jednak do miasta. Sprawa została zgłoszona do urzędu.
W środę, 23 listopada na ul. Głównej w Bobrownikach Śląskich odbyła się wizja lokalna w sprawie zniszczenia zieleni w pasie drogowym. Oprócz straży miejskiej i urzędników miały w niej uczestniczyć strony postępowania. Na miejscu było jednak kilkanaście osób – mieszkańców dzielnicy. Nie kryli oburzenia zwołaniem wizji lokalnej i nie do końca rozumieli jej powód.
– Chciałam panu podziękować za zagospodarowanie tego terenu. Była tu woda i błoto, teraz jest trawa i zieleń – mówiła do Zygmunta Spyry jedna z mieszkanek.
– Komu się to nie podoba, komu nie pasuje? Zawsze były tu kałuże i syf – komentował jeden z obecnych mężczyzn. Zygmunta Spyry bronili też radni: Piotr Szczęsny i Paweł Mrachacz. – Zawsze dbał o czystość na tym terenie, pokazywał tu dawne maszyny rolnicze, nie było zastrzeżeń– przyznał Paweł Mrachacz.
Przeciwnego zdania był jeden z mieszkańców. Mężczyzna uważa, że z kawałka zieleni przy publicznym chodniku Zygmunt Spyra zrobił sobie prywatny teren.
– Czy to jest wydzierżawione, czy kupione? 8 lat temu pan Spyra wymyślił sobie, że będzie to parking – komentował.
Zygmunt Spyra bronił się, że od lat dba o teren przy ul. Głównej. Przez wiele lat trzymał tu stare maszyny rolnicze. Urządzenia jednak niszczały, nie dostał wsparcia z miasta na remont i zdecydował się je zlikwidować.
– Na trawniku przed moją posesją najpierw starałem się odtworzyć żywopłot, w końcu kupiłem i zasadziłem tuje, położyłem ażurową kostkę. Nie żeby parkować, ale żeby przestało mi zalewać wjazd. Notorycznie stała tam woda. Zrobiłem to wszystko sam, bo urząd nigdy nie ma na takie prace pieniędzy – tłumaczył.
Mówił, że jest gotowy przyjąć mandat, jeśli to konieczne. Straż miejska nie miała jednak zastrzeżeń. – O karaniu nie ma mowy, ta sprawa jest nieaktualna – mówili.
Sprawa dotycząca zniszczenia zieleni została umorzona. Na miejscu byli też urzędnicy miejscy i przedstawiciele Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów. Też nie mieli uwag, przypomnieli, że na wszelkie działania na terenie należącym do miasta trzeba mieć zgodę urzędu. Dzięki temu uniknie się nieporozumień. – Uważam, że ta sprawa jest nierozwiązana – nie dał się przekonać sąsiad.
Zygmunt Spyra uważa, że nie zrobił nic złego. – Chciałem żeby było ładnie. Po dzisiejszym spotkaniu widać, że chce tego większość mieszkańców, ale zawsze znajdzie się osoba, której będzie to przeszkadzać – stwierdził.
[FOTORELACJA]27262[/FOTORELACJA]
Czytaj także:
Tarnowskie Góry, Osada Jana. Są pieniądze na gwarka, nie ma na chodnik
[ZT]38913[/ZT]
0
0
0
0
0
0
38 5
Bobrowniki Śląskie to stan umysłu.
13 0
To rodzinna dzielnica obecnego burmistrza, coś w tym jest.
9 1
Jak ty tego kogos nazywasz burmistrzem to ja dziekuje przyjedz do Zor to zabaczysz co robi Burmistrz jakie tu sa inwestycje nastepna za 40 ml ten z TG tylko ministrantem moze byc smiech na sali burmistrz 👎
8 29
Widać że kombinator coś kombinuje nie twoje to nie rusz.
0 0
Baran ma w zadzie ty masz w twoim lbie
14 25
Brawo Pan Radny, brawo Zarząd Dróg, brawo Urząd Miasta za wytyczenie nowego kierunku w tworzeniu miejsc postojowych. Brawa także należą się dla gazety Gwarek, za rozpowszechnianie jakże cennej inicjatywy.
Dzięki niej mieszkańcy Tarowskich Gór, którzy mają problemy z miejscami postojowymi jak widać mogą takowe stworzyć sobie samodzielnie.
Jeśli w okolicy postoju Waszego pojazdu jest jakiś kawałek miejskiej zieleni, zgodnie z tym co tu przedstawiono, można go wykorzystać na miejsce parkingowe. Wystarczy wyciąć istniejące zarośla, położyć betonową kostkę ażurową i ładnie udekorować trawą i tujami.
Można? Jasne, że można i to bez żadnych konsekwencji. Napisano tu, żę Zarząd Dróg, jak i Urząd Miasta nie mają nic przeciw takiemu działaniu, co więcej nie mają zamiaru pobierać z tego tytułu żadnych opłat.
Fantastyczna inicjatywa, nic tylko gratulować takiego postępowania.
Ponoć Pan Radny ma firmę i na tym miejscu postojowym parkuje samochód firmowy, więc inicjatywa chyba też jest skierowana do firm.
No chyba, że takie przywileje przysługują tylko radnym.
9 5
No jasne radnemu wszystko wolno. Zwykły mieszkaniec zaraz dostałby mandat.
17 5
jo ci dobrze radza idz do dochtora bo ciebie chyba kon kopna w tyn guuupi czerep !!
8 0
Kapitalna analiza problemu , podpisuję się pod tym i wysyłam do biura prawnego Burmistrza TG , ta sprawa śmierdzi z daleka.
8 0
Smród to mało powiedziane , dwa wydziały UM, straż miejska i dwóch radnych miasta nie zauważyło parkingu na tym zieleńcu, wygląda na to że w TG zieleńce wyłożone ażurowym betonem to normalna sprawa, ludzie za co wy bierzecie pieniądze- burmistrz musi to zweryfikować.
5 0
Właśnie o smród tez się rozchodzi. Może ktoś nareszcie zrobi porządek z tym Panem, bo tak jak on smrodzi z komina to jest niesamowite. Nie wiadomo czym on tam pali, może właśnie płytami meblowymi, jak tu ktoś pisał.
25 9
Ziga nie dej sie takie cos robia ino ci co w tego klijeta do dwocch patykow przibitego wierza znom to z swojego doswiadczenio to jest wredno rasa zazdrosc jest choroba katoli kogos boli ze ci dobrze idzie na co musis robic ale tego zodyn niy widzi tylko widza jak mos pieniadze niech tych co ci noga podklodaja ..j .....li !
sprawiedliwosc musi wygrac !!!
9 20
Miejmy nadzieję, że sprawiedliwość wygra i Pan radny i jego firma zapłaci miastu opłatę za bezumowne korzystanie w miejskiego terenu.
7 4
Straż Miejska niech lepiej sąsiada sprawdzi bo nie jest Święty
6 3
Kawal wuja ale katolik po tym ich poznasz!
7 2
Do jakiego opłakanego stanu doprowadził Spyra ten nieszczęsny zieleniec można zobaczyć sobie na Googl Map , a przez reakcję sąsiada wreszcie brudas Spyra posprzątał po sobie.
0 1
Swoje Nazwisko
11 1
Pamiętam Zygmunta Spyry jeszcze z podstawówki , ten człowiek nie powinien być żadnym radnym nawet dzielnicy , a ludzie którzy na niego głosują powinni się udać do lekarza.
13 1
Pan Spyra tak zagospodarował teren że nawet rodzina z niepełnosprawnym dzieckiem nie potrafi dojechać do swojej posesji budynek wgłębi za jego domem uniemożliwia dojazd pogotowia, nawet wypompowanie szamba mimo służebności gruntowej do jakie prawnie jest zobowiazany.apropo dziur a czyje samochody je spowodowały na parkowaniu na pasie zieleni,wasnie jego .pan Szczęsny i pepek prawdziwi mężowie stanu i autorytety.porazka
8 0
Ten budynek w głębi placu to napewno samowola budowlana, trzeba to zgłosić
12 0
Kałuże i syf jaki tam był zrobiłeś sam parkujac swoje firmowe auto tylko zapomniałeś o tym powiedzieć
8 3
Kto z Bobrownik ten wie jaki to oszołom,koszenie trawnika w niedzielę cięcie drewna krajzygą itp Jak chciał zapłacić mandat to trzeba było mu dać i od razu drugi wlepić za zniszczenie choinek przy transformatorze.Ci co się za nim wstawili wcale nie lepsi
4 9
ze niedziela katolu .ebniety ! kazdy decyduje sam za siebie i robi to co mu sie podoba chcesz z Bobrownik zrobic drugi watykan ? juz dosyc jest tych smieci na swiecie ludzie jestescie K odpadem !!!!!
6 0
mandat za wycięcie choinek przy transformatorze już dostał
9 1
Może warto zbadać tę sprawę od podstaw, a nie teraz stawiać szkodnikowi pomniki i dawać medale, za to że naprawił to co sam rozwalił kilka lat temu. Przecież on został zobowiązany do naprawienia tego kawałka zieleni już dawno temu. Wyciął żywopłoty, a potem arobił dziur i błota tym, że stawiał tam swój firmowy samochód.
Myślał, że jak zostanie radnym to mu się upiecze. Bardzo dobrze, że obywatele patrzą na ręce rządzącym. Zrobił sobie miejsce postojowe, to niech za nie płaci.
Przy tej ulicy wiele osób musi parkować auta na jezdni, pewnie też chcieliby takie darmowe miejsca postojowe.
Może niech redaktor, a może i Urząd Miasta, zainteresuje się samowolką budowlaną radnego, może tym, czy płaci za wywóz śmieci od tylu osób ile przyjmuje w swoim puncie noclegowym. Przy domu Pana radnego dzieje się też niesamowita magia. Setki grubych płyt meblowych, które przywozi, nagle po pocięciu na małe kawałki jakoś magicznie się ulatniają.
Nie rozumiem tych ludzi co to go tak wielbili jak pojawiły się media.
7 1
Redakcja nic nie zrobi bo nie jest od tego, trzeba pisać pisma wszędzie gdzie się da, to nasza jedyna broń żeby szkodnika nauczyć porządku.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz