Po raz dziewiąty nad zalewem Nakło-Chechło odbyło się morsowanie z okazji WOŚP. Jak co roku bawiły się tam tłumy.
Przy Barze u Adika, gdzie od początku organizowana jest impreza, byli też wolontariusze WOŚP z puszkami m.in. 2,5-letnia Kaja z Tarnowskich Gór z mamą. Dziewczynka kwestowała tak samo, jak jej starsza siostra.
Kolejny rok z rzędu kwestuje Lenka Jeż z Lasowic. Nad zalewem była w towarzystwie mamy i psa, w specjalnie przygotowanej koszulce WOŚP z napisem "Gramy razem". Rok temu przed finałem dziewczynka pechowo została objęta kwarantanną. Wraz z rodzicami znalazła wyjście z sytuacji. Na płocie powiesili plakat z instrukcją. Kto chciał dołożyć się do zrzutki mógł zatrąbić na zamontowanej tam trąbce. Tym razem nie było już takich perypetii, a dla wspierających WOŚP Lenka miała słodkie ciastka.
Była też Grupa Poszukiwawczo Ratownicza OSP Orzech z psami. Można było zobaczyć umiejętności psów w akcji.
Krojcok09:23, 30.01.2023
2 0
W Stajni wytatuowany papuas pod wpływem świrował pawiana, reszta małpiaków bujała się na ławach, by dać więcej. Orkiestranty doskonali. 09:23, 30.01.2023
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz