Władze Tarnowskich Gór zapowiadają renowację parku Hutnika w Strzybnicy. Mieszkańcy prosili o nią od lat. 

[FOTORELACJA]27448[/FOTORELACJA]

O planach dotyczących amfiteatru w parku Hutnika mówił na sesji burmistrz Arkadiusz Czech.

 – Założenie jest takie, że w miejsce rozlatującego się, co mówię z przykrością, amfiteatru powstanie skarpa z ławeczkami. Amfiteatr budowany w czynie społecznym trzeba będzie wyburzyć - mówił.

Obrazowo porównał skarpę do pagórków w Shire z trylogii "Władcy pierścieni", krainy zamieszkiwanej przez hobbity.

Co stanie się z muszlą koncertową, jednym z symboli dzielnicy?

- Muszla zostaje, okazało się, że jest w bardzo dobrym stanie technicznym. Natomiast zmieni się otoczenie, będzie więcej zieleni - tłumaczy przewodniczący rady miejskiej Adrian Wolnik. 

O park Hutnika tarnogórzanie pytają od lat. O miejscu przypomina akcja fotograficzna Zdjęcie grupowe. Kilka lat temu w  budżecie obywatelskim jednym ze zgłoszonych zadań była renowacja muszli i widowni. Zdobyła 717 głosów, za mało żeby wygrać. W budżecie powiatu przepadł z kolei pomysł utworzenia tam minitężni solankowej. 

Zagrał nawet Dżem

Park Hutnika powstał w latach pięćdziesiątych XX wieku, w związku z rozbudową Zakładów Przetwórczych "Strzybnica". Jego kolejne połacie zagospodarowywano w ramach popularnych w Polsce Ludowej czynów społecznych. W 1970 r. – w południowej części nowego parku – w miejscu dawnego Domu Hutnika, zbudowano Zakładowy Dom Kultury, służący nie tylko mieszkańcom "Zametu", ale także całej Strzybnicy, która, co warto przypomnieć, od 1967 do 1975 r.  była samodzielnym miastem, aby następnie stać się dzielnicą Tarnowskich Gór.

W 1975 r. w parku zbudowano amfiteatr z muszlą koncertową, który pozwalał na organizowanie imprez w plenerze. Odbywały się tam m.in. festyny z okazji dorocznego Dnia Hutnika. Zagrał tam nawet "Dżem". 

W 2007 roku dzięki grupie Projekt Strzybnica udało się odnowić muszlę i uporządkować park. We wnętrzu powstał mural z najbardziej charakterystycznymi motywami kojarzącymi się z dzielnicą. Dziś jest bardzo zniszczony, ale wciąż robi wrażenie. 

************

 W tym tygodniu zajrzeliśmy do parku Hutnika w Strzybnicy. Szaro tu i raczej ponuro, a na wejściu na plac zabaw wciąż wisi kłódka... Zobaczcie galerię:

[FOTORELACJA]27448[/FOTORELACJA]

Czytaj także:

Radzionków. Demolka w restauracji, przeprowadzi się tam biblioteka [ZDJĘCIA]

[ZT]40296[/ZT]