Wśród kandydatów byli Bernadeta Kowalska, Eryk Lubos i Miedarzanie. Nagrody nie przyznano

Wśród tegorocznych kandydatów do nagrody Orła i Róży byli m.in. Bernadeta Kowalska, Eryk Lubos, "Miedarzanie" i Unia Kalety. W głosowaniu był jednak pat i zdecydowano, że w tym roku nagroda nie zostanie przyznana.

Pieniądze - w sumie 10 tys. złotych, zostaną przekazane na profilaktykę w zakresie zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży z powiatu tarnogórskiego.

O powody takiej decyzji zapytaliśmy Starostwo Powiatowe w Tarnowskich Górach.

- W tegorocznej edycji nagrody Orła i Róży zgłoszonych zostało 8 kandydatów. Kapituła nagrody w wyniku głosowania wyłoniła 4 kandydatów, którzy otrzymali taką samą liczbę głosów. W związku z tym, że regulamin przewiduje przyznanie w roku kalendarzowym 2 nagród, członkowie kapituły zdecydowali o odstąpieniu od wyłonienia kandydatów. Zabezpieczone na ten cel środki, zgodnie z podjętą uchwałą kapituły, zostaną przekazane na działania profilaktyczne w zakresie  wsparcia zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży z terenu powiatu tarnogórskiego - tłumaczy Rafał Biczysko, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Tarnowskich Górach.

Zarząd Powiatu podjął uchwałę o przekazaniu pod obrady rady powiatu tarnogórskiego projekt uchwały w sprawie nieprzyznania nagrody „Orła i Róży" w 2023 roku.

W tym roku do nagrody zgłoszono 8 kandydatów. Byli to: Bernadeta Kowalska, Eryk Lubos, Stowarzyszenie Szaliki, Wiktoria Aumiiller, Marian Ciba, Unia Kalety, Polski Związek Gołębi Pocztowych sekcja Radzionków, Zespół Pieśni i Tańca Miedarzanie.

Nagroda "Orła i Róży" to najważniejsze wyróżnienie przyznawane przez Radę Powiatu, pierwszy raz w 2003 roku. Otrzymują je osoby wyróżniające się w działalności kulturalnej, sportowej, społecznej oraz charytatywnej.

Wcześniej pisaliśmy: Nagroda Orła i Róży, zaskakująca decyzja kapituły

Czytaj także:

Tarnowskie Góry, Lasowice. Wybudują kolejne bloki?

Tarnowskie Góry. Pożar mieszkania w centrum miasta

[ZT]41632[/ZT]