Parkujące byle jak auta drażnią mieszkańców. To najczęstszy temat zawiadomień składanych na policji

Piekarzanie narzekają na zbyt małą liczbę miejsc do parkowania. Ale równocześnie narzekają na tych, którzy parkują byle jak i byle gdzie.

Miejsc, zdaniem piekarzan, brakuje przede wszystkim na osiedlach. Zwłaszcza popołudniową porą, kiedy mieszkańcy wrócą już z pracy, znalezienie wolnego stanowiska graniczy z cudem.

Niektórzy jednak zauważają, że sytuacja najgorzej wygląda w bezpośredniej bliskości domów. Im od nich dalej, tym o miejsce łatwiej.

Internauci biorący udział w dyskusji mówią, że brak miejsc to subiektywne odczucie osób… leniwych. Takich, którym przejście kilkudziesięciu kroków od auta pozostawionego trochę dalej, do domu, w którym mieszkają, sprawia trudność.

Bywa, że konsekwencje niechęci do krótkiego spaceru muszą ponosić sąsiedzi. Rzecz w tym, że niektórzy nic sobie nie robią z przepisów i parkują gdzie i jak popadnie. Nieraz na chodnikach, trawnikach, przejściach itd.

To, że źle parkujące auta są dla mieszkańców miasta sporym problemem, widać na policyjnej mapie zagrożeń. Tam mieszkańcy mogą zaznaczać miejsca, w których łamane jest prawo. W Piekarach Śląskich najczęściej policja informowana jest o nieprawidłowym parkowaniu.

Czytaj też:

W Tarnowskich Górach podczas wykopów znaleziono niewybuch. Ewakuacja

Wybieracie się na wakacje samolotem? Nowa droga na