Na starcie imprezy stanęło ponad 50 motocyklistów. Cel był szczytny – oddać krew dla potrzebujących.
Żartem mówi się, że w żyłach motocyklistów płynie benzyna. Kłam temu zadają wyniki akcji Motoserce, jaka odbyła się w Tarnowskich Górach w ubiegły weekend.
Motocykliści podsumowali niedzielne spotkanie. W sumie w autobusie do poboru krwi stawiło się dobrze ponad 30 krwiodawców.
Plon akcji to 15 litrów krwi. Trudno również przecenić wartość promocji idei honorowego krwiodawstwa.
Uczestnicy podkreślają również wysoki poziom organizacji imprezy. Chwalą atmosferę, w superlatywach wyrażają się o gtających na scenie zespołach.
Czytaj też:
Szybka 30-latka z Tarnowskich Gór. Szarża po Repeckiej kosztowała ją...
Co kryje piwnica 300-letniego domu w centrum Tarnowskich Gór?
0
0
0
0
0
0
2 2
platfusy komentujący poprzedni artykuł iż huk , smog przez środek miasta czyli rynek przetoczyli motocykliści. Za dar życia należy podziękować . Czym różni się krew motocyklisty od platfusa czy np. hanysa z germańską zaszłości. To można było usłyszeć we Wrocławiu gdzie opluwał związkowców niejaki podwładny 2 lata temu Weber Niemiec nam będzie wybierał rząd i partię która w Polsce rządzi.....cóż każdy słucha swojego kaznodzieji . 20:56, 27.06.2023