Zamknij

Tarnowskie Góry. Takiej klasy można pozazdrościć. Zgrana paczka od ponad 60 lat

19:20, 04.07.2023 esp Aktualizacja: 21:28, 04.07.2023
Skomentuj Fot. Agnieszka Reczkin Fot. Agnieszka Reczkin

W sobotę, 1 lipca w „Imbirowym Dworku” w Tarnowskich Górach spotkały się panie, które 60 lat temu zakończyły naukę w Technikum Gospodarczym. Dziś to tarnogórski Zespół Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich.

- To była szkoła życia – mówią zgodnie uczestniczki spotkania. Placówka przygotowywała kadry kierownicze, mające zajmować się punktami zbiorowego żywienia.

- Na świadectwie maturalnym mieliśmy 22 przedmioty – mówi jedna z byłych uczennic.

Młodzież uczyła się m.in. zarządzania, technologii, produkcji, ale też zajmowała się kwestiami związanymi z porządkiem czy praniem. Nie zabrakło lekcji dobrych manier, przedmiotu: kultura życia codziennego ani nauki języków obcych – rosyjskiego, angielskiego i francuskiego.

- Uczono nas, jak się zachować w danej sytuacji, jak się witać i żegnać, jak się ubierać – mówią nasze rozmówczynie.

Przyznają, że nauka w ich szkole była finansowym wyzwaniem dla rodziców. Musieli zapłacić za specjalne mundurki na zajęcia z technologii żywienia oraz za wykorzystywane na nich produkty.

[FOTORELACJA]27737[/FOTORELACJA]

Klasa była żeńska, dziewczyny bardzo się zżyły. Mieszkały w nie istniejącym już internacie przy ul. Opolskiej 1, a w weekendy nawzajem się odwiedzały.

Po skończeniu szkoły spontanicznie przychodziły do swojej wychowawczyni, Elżbiety Lubos. Stało się to tradycją i przez minione 60 lat widywały się regularnie. Po śmierci wychowawczyni miejscem spotkań są restauracje. Nie ma znaczenia, dokąd się przeprowadziły – do Tarnowskich Gór wracają regularnie, by spotkać się z koleżankami. Ponadto, na co dzień też utrzymują kontakt.

Panie śpiewały w szkolnym chórze, występowały m.in. w Polskim Radiu, na uroczystościach barbórkowych czy w domu kultury. Udzielały się też w drużynie harcerskiej, którą prowadziła Kamila Stachowska. - Dużo nas to nauczyło – przyznają.

Wspominają też polonistę Stanisława Książka, który był dyrektorem pobliskiego liceum, „Staszica”, rusycystkę, panią Mach, która prowadziła też kółko recytatorskie czy swoją dyrektor Julię Pawlik.

Czytaj też:

Tarnowskie Góry. Zalew w Pniowcu. Kolejny rok bez kąpieliska [ZDJĘCIA]

Szron na głowie, a w sercu maj. Uniwersytet Trzeciego Wieku w Tarnowskich Górach

[ZT]42381[/ZT]

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

BabciaBabcia

2 0

Najpiękniejsze i najtrwalsze przyjaźnie to te z czasów szkoły podstawowej czy średniej ale w moim wieku już zostaje nas coraz mniej W wielu zawodach wystąpiłem Wiary ustrzegłem Bieg ukończyłem.. Ale mimo wszystko chwilo trwaj..



11:42, 05.07.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Amando Amando

1 0

Stara miłość nie rdzewieje 16:17, 05.07.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

70+70+

0 0

Najlepsze czasy. 16:45, 05.07.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%