Zamknij

Przyczepa Cyklopa? Miasto ją zholowało, bo wrak budził emocje [ZDJĘCIA]

07:00, 19.07.2023 J.M. Aktualizacja: 15:20, 21.07.2023
Skomentuj Tarnowskie Góry. Czy to przyczepa pedofila Cyklopa? Miasto ją zholowało, bo wrak budził emocje. Fot. Gwarek Tarnowskie Góry. Czy to przyczepa pedofila Cyklopa? Miasto ją zholowało, bo wrak budził emocje. Fot. Gwarek

Czy to przyczepa pedofila Cyklopa? Miasto Tarnowskie Góry ją zholowało, bo wrak budził emocje wśród mieszkańców i przeszkadzał w przebudowie ulicy.

O pedofilu Cyklopie, który miał przebywać w Tarnowskich Górach, zrobiło się głośno w czerwcu. Przestępca, który ma na sumieniu gwałty ze szczególnym okrucieństwem na dzieciach, opuścił więzienie. Mężczyzna po odsiedzeniu wyroku w więzieniu we Wronkach miał wrócić na Śląsk. Lotem błyskawicy miasto przebiegła plotka, że Cyklop zatrzymał się w Tarnowskich Górach. 

"Ostatnio widziany był w okolicy Osady Jana i parku miejskiego" – napisała do redakcji "Gwarka" jedna z czytelniczek. – "Pan mieszka w przyczepie w pobliżu 3 dużych placów zbaw, szkoły nr 4 i przedszkola. Rozumiemy iż jest to wolny człowiek i wyszedł po 19 latach, ale nie chcemy go w naszej okolicy".

Policja potwierdziła, że mężczyzna znajduje się na terenie powiatu tarnogórskiego, ale nie było podstaw prawnych, by go zatrzymać. 

W ubiegłym tygodniu przekazano informację, że Cyklopa już tu nie ma.

Pozostała przyczepa kempingowa. Była uszkodzona, bo miał ją ktoś podpalić w Siemianowicach Śląskich, gdy okazało się, że mieszka w niej Cyklop.

Ostatecznie kilka dni temu przyczepa została zholowana na parking za Urzędem Miejskim w Tarnowskich Górach.

Nic mi nie wiadomo, by była to przyczepa Cyklopa. Stała tam przez dłuższy czas, od pół roku, czy nawet roku – mówi Piotr Korab, naczelnik Wydziału Kultury, Turystyki i Promocji Miasta Urzędu Miejskiego w Tarnowskich Górach.

Innego zdania jest mieszkanka Osady Jana. 

– Mieszkam tuż obok i przyczepa została postawiona w czerwcu. Zajęła dwa miejsca parkingowe, a tych u nas brakuje i nie dało się nie zauważyć jej pojawienia – opowiada. Dlatego od razu mieszkańcy zaczęli interweniować w straży miejskiej. 

– Natomiast jak zrobiło się głośno o Cyklopie, pojawili się u nas policjanci. To od nich dowiedzieliśmy się, że to przyczepa Cyklopa, którą podpalono w Siemianowicach – dodaje mieszkanka.

Przyczepa była porzucona, wypalona i zaśmiecona w środku. Nie wyglądało na to, by ktoś w niej mieszkał. Przeszkadzała też w przebudowie ul. Słoneczników. 

To prawda, że budziła emocje. Straż Miejska oznaczyła przyczepę, jak każdy inny wrak i ponieważ nie zajął się nią właściciel, została zholowana – mówi naczelnik Korab.

[FOTORELACJA]27776[/FOTORELACJA]

Czytaj też:

Policja potwierdza: Cyklop nie przebywa już w powiecie tarnogórskim

Zaginiony cały i zdrowy wrócił do domu. Koniec poszukiwań

Zalew Nakło-Chechło. W szpitalu zmarła kobieta, która tonęła w zalewie

[ZT]42668[/ZT]

 

(J.M.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%