Po ogłoszenie wyników wyborów okazało się, że  Barbara Dziuk z Tarnowskich Gór nie zdobyła mandatu poselskiego na kolejną kadencję. Z tej okazji jej przeciwnicy zorganizowali happening "Pożegnanie Barbary Dziuk pod Biurem Poselskim"  [nagranie].

Barbara Dziuk z pewnością nie jest postacią bezbarwną, jako posłanka budziła skrajne emocje i z tego, że nie zdobyła mandatu na kolejną kadencję, cieszy się wiele osób. Do tego stopnia zaszła im za skórę, że we wtorek przed biurem poselskim ludzie zebrali się, by świętować przegranie przez Barbarę Dziuk wyborów.

Puszczano muzykę, Zenon Lis trzymał transparent z napisem "Kaczyński musi odejść", były przemowy, w czasie których przypomniano m.in. odbywające się w tym miejscu protesty Strajku Kobiet. Tak jak wtedy przed wejściem do biura paliły się znicze i leżały kartony z różnymi hasłami. Jeden zwracał szczególną uwagę. napisano na nim "O Barbaro - królowo donosów i czeków z kartonu, Sułtanko nieróbstwa i dożynek cesarzowo! Nadszedł koniec PiSowskiego ***** *** betonu, I twego trzymania się koryta kurczowo!!!".

W atmosferze fiesty Michał Sporoń, na którego w czasie Strajku Kobiet Barbara Dziuk złożyła doniesienie do kuratorium, otworzył butelkę szampana.

Takiego pożegnania nie miał prawdopodobnie żaden poseł w Polsce.

Podobnie jak poseł Barbara Dziuk budziła skrajne emocje, tak też happening spotkał się ze skrajnym przyjęciem. Na miejscu wprawdzie tylko jedna osoba próbowała bronić posłanki, ale negatywnych komentarzy pod nagraniem z happeningu było już znacznie więcej.

[FOTORELACJA]27979[/FOTORELACJA]

Czytaj też:

Głogowski nadal w sejmie, Dziuk straciła mandat. "Fani" organizują pożegnanie...

Wyniki wyborów w Tarnowskich Górach i powiecie tarnogórskim. Kto może być posłem?

[ZT]31113[/ZT]