Stanem nowej murawy na boisku zajmie się sąd. Problemy z zalewaniem

Trwają prace na boisku Czarnych Kozłowa Góra w Piekarach Śląskich. Nie kończą się problemy z zalewaniem murawy i odpowiednią twardością podłoża. 

Modernizacja obiektów sportowych DKS Czarni Kozłowa Góra w Piekarach Śląskich kosztowała 6 mln zł. Szybko pojawiły się problemy z murawą, a boisko w ubiegłym roku zamknięto z powodu zalania, bo nie odprowadzało wody. Twardość murawy nie spełniała obowiązujących norm. Prace wykonane dwukrotnie przez wykonawcę murawy –  spulchnianie ziemi – przyniosły efekt krótkotrwały i podłoże znów się zagęściło.

Jak tłumaczy wiceprezydent Piekar Śląskich Krzysztof Turzański projektant uważa, że projekt boiska został wykonany poprawnie. Wykonawca murawy twierdzi z kolei, że przygotował murawę zgodnie z projektem. Dodatkowo wykonawca całego obiektu ogłosił upadłość – prace kończyła inna firma. Sąd rozstrzygnie, czy powodem jest wadliwy projekt, czy wadliwe wykonanie i kto powinien zostać obciążony kosztami. Konieczne będzie powołanie biegłego.

Miasto zleciło ekspertyzę podłoża, z której wynika, że jego parametry (w szczególności twardość) nie spełniają założeń projektowych, przez co woda utrzymuje się na powierzchni. Ponieważ pierwszy wykonawca przestał reagować na zgłaszane problemy, wybrano firmę zastępczą, której zadaniem jest rozszczelnienie murawy.

Zabiegi jeszcze trwają, ale przyniosły efekt – po ostatnich gwałtownych burzach i ulewach boisko odprowadziło wodę w ciągu trzech godzin. Miasto zdecydowało się też na wykonanie drenażu wspomagającego, który z wyższej warstwy powinien odprowadzić nadmiar wody do kanalizacji. 

Zgodnie z umową zostanie wykonana także cała pielęgnacja boiska, a więc aeracja, piaskowanie, nawożenie i dosiewki trawy.

"Wykonawca jest doświadczony, realizuje projekty na innych boiskach  – mam nadzieję, że zaproponowane przez niego rozwiązania zwyczajnie się sprawdzą. Problemem jak zwykle jest czas. Firma wykonuje prace na boiskach wyższych lig rozgrywkowych i nasz obiekt traktuje po macoszemu, efektem są opóźnienia. Już w tej chwili jesteśmy po umownym terminie zakończenia prac" - informuje wiceprezydent. 

Czytaj także:

Jest już data otwarcia basenu odkrytego

Burmistrz powołał swojego zastępcę. Został nim...

[ZT]51512[/ZT]