Bolesław Lubosz w "Krainie gwarków i lasów" napisał: "Kiedyś cisy były bardzo popularne na tym terenie. Zaświadczyć o tym może nawet stara piosenka balladowa z okolic Rozbarku, zanotowana przez Rogera: Wędrowała Kasia/ Wędrował Jasiek/ Wędrowali oba/ W ten cisowy lasek. Przygoda leśna skończyła się dla Kasi bardzo tragicznie, bo "szelma" Jasiek wrzucił ją do "głębiny". Ot, tragedia kochanków. Kasieńki już nie ma od wieków, a cisy tu i ówdzie przetrwały. Najstarszy, 16 metrów wysoki, rośnie na zachód od Miasteczka".