Od kilku miesięcy wszystko wyglądało na gotowe, ale plac zabaw w Pniowcu wciąż był zamknięty. Otwarto go dopiero teraz.
Mieszkańcy Pniowca liczyli na to, że plac zabaw i siłownia na świeżym powietrzu będą dostępne w wakacje. Nic z tego nie wyszło.
– Burmistrz Arkadiusz Czech nigdy nie podawał terminu otwarcia placu zabaw w Pniowcu. Kiedy prace już ruszyły, mówił, że będzie to w tym roku – zapewniała nas w lipcu Ewa Kulisz, rzeczniczka prasowa magistratu.
Jednak na oficjalnym profilu miasta w mediach społecznościowych w połowie maja opublikowano post z informacją, że prace na placu zabaw przy ul. Okrężnej dobiegły już końca i jest czas na uzyskanie obowiązkowych zgód i odbiorów. Wszystko miało być załatwione do dwóch tygodni.
Tyle, że w lipcu wciąż trwały prace końcowe: odbiory, poprawianie zakwestionowanych elementów i certyfikacja. – Plac zabaw musi być przede wszystkim bezpieczny – mówiła wtedy Ewa Kulisz.
Okazało się, że mali mieszkańcy Pniowca na plac zabaw musieli czekać do połowy listopada. Pomimo tego, że jest już chłodno, w sobotnie południe bawiło się tu całkiem sporo dzieci.
Czytaj też: Tarnowskie Góry. Zderzenie samochodów, kolejne w tym samym miejscu