Trwają ostatnie prace przy łączniku pomiędzy ulicami Jemiołową i Przedwiośnia w Bobrownikach Śląskich.
To teren z tyłu cmentarza i szkoły. Oprócz przydatnego połączenia ulic są nowe miejsca postojowe, już zresztą wykorzystywane prze mieszkańców, a także chodniki.
Mieszkańcy generalnie są zadowoleni z prac, ale Karol Skrabania wskazuje, że zupełnie bez sensu postawiono znaki o ograniczeniu prędkości i strefie zamieszkania. Uważa, że to teren zabudowany i wszędzie jest ograniczenie prędkości i takie oznakowanie jest niepotrzebne.
Pojechaliśmy na miejsce: kilkadziesiąt metrów od siebie stoją dwa znaki – z jednej strony ograniczenie prędkości do 30 km/h i koniec strefy zamieszkania, z drugiej – koniec ograniczenia prędkości do 30 km/h i początek strefy zamieszkania.
Warto pamiętać, że ul. Przedwiośnie jest wąska, zabudowana i generalnie nie powinno się tam jeździć szybko. - Obecne oznakowanie w zupełności wystarczy, to trzeba zlikwidować – mówi tarnogórzanin.
Czytaj też: Miała 4 promile. Skasowała trzy auta i wjechała w drzewo