Muzyczni partyzanci i szaleństwo gwarkowej nocy
Gwarki, Gwarki i po Gwarkach. Co nam się podczas edycji imprezy w 2024 r. podobało najbardziej? Partyzancki występ Silesian Brass Quartet. Muzycy od 13 lat na "totalnym nielegalu" spotykają się w piątek po ostatnim oficjalnym koncercie. Można ich znaleźć na rynku w Tarnowskich Górach po przeciwnej stronie do sceny. I zaczynają muzykowanie, któremu przysłuchują się wierni fani.
Prowadzony przez muzyków rozbawiony tłum idzie Gliwicką, potem skręca w Ratuszową do Starej Stajni u Wojtachy. Tam muzycy wykonali w tym roku m.in. utwór Alicii Keys "This girl is on fire", w ten sposób uczcili pamięć Doroty Wojtachy. Oficjalnie nieoficjalne partyzanckie muzykowanie zakończyło się koło północy.
Pozostały po nim piękne wrażenia, zdjęcia i nagrania.
– Rolka tygodnika "Gwarek" na Facebooku miała w poniedziałek rano ponad 75 tysięcy wyświetleń. Stała się tak popularna, że telefonowali do mnie koledzy ze studiów z Krakowa, z którymi nie rozmawiałem od 17 lat. Dostaliśmy też dwie oferty koncertów od osób, które widziały w internecie rolkę "Gwarka" – powiedział Aleksander König.