- Od blisko 10 lat monitorujemy stan lip przed naszą siedzibą. Niestety, stale się on pogarsza. Pomimo znacznej redukcji ich wysokości i korony zagrażają otoczeniu – ludziom i mieniu. Mamy opinię dendrologów, którzy zalecają usunięcie drzew właśnie ze względu na zagrożenie dla bezpieczeństwa – informują przedstawiciele tarnogórskiego PTTK.
Badanie tomografem sonicznym pokazało, że we wnętrzu obu pni jest zaledwie 12-14 proc. drewna, co pogarsza wytrzymałość obu drzew i stwarza duże ryzyko przewrócenia.
Członkowie PTTK dodają, że śląski wojewódzki konserwator zabytków w ostatnich dniach lutego zgodził się na wycięcie obu lip, w marcu ornitolog ocenił, że nie gniazduje na nich ptactwo.