Przedwojenne kieliszki, XIX-wieczna porcelana, lalki z lat 60., mosiężne armatki ? te i wiele innych ciekawych przedmiotów prezentowali handlarze podczas pchlego targu, który odbył się 14 maja w Tarnowskich Górach. Choć od rana zanosiło się na deszcz, łaskawa pogoda pozwoliła się targować do samej czternastej.

Oprócz staroci na pchlim targu można było kupić także rękodzieło. Wśród handlarzy były też przedsiębiorcze dzieci, które pod okiem rodziców sprzedawały stare zabawki, na które również nie brakowało chętnych. Niektóre tarnogórzanki pozbywały się niepotrzebnych ciuchów z szafy czy butów.

Spośród rarytasów jeden z handlujących wskazywał na malutką śpiącą w łóżeczku laleczkę z połowy XX wieku, która, po naciśnięciu, szybko się przebudzała i siadała na nocnik. ? Starych lalek na rynku coraz mniej, a jest wielu kolekcjonerów, którzy poszukują właśnie takich przedmiotów. Kiedyś sprzedałem skrzynię podobnych lalek pewnemu człowiekowi z Niemiec. Tam jest wielu kolekcjonerów ? komentował wystawca.

Parę stoisk dalej prezentowała się piękna porcelanowa bombonierka, którą wystawcy wycenili na ok. 1300 zł. ? To XIX-wieczna niemiecka porcelana ? reklamował produkt młody człowiek. Wśród staroci znaleźć można było też ciągle działające radio marki Telefunken. Dalej szkatuła z dedykacją, którą ktoś kiedyś podarował bliskiej osobie na święta Bożego Narodzenia. Wśród naczyń pełne zestawy starych kieliszków po 100 zł za komplet. Dalej obrazy, także haftowane przywiezione z daleka czy albumy ze zdjęciami. 

Kolejny tarnogórski pchli targ już 11 czerwca.