Burza wokół Barbary Dziuk, która została członkiem rady nadzorczej Tarnogórskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Fot. Gwarek
Burza wokół Barbary Dziuk, która została członkiem rady nadzorczej Tarnogórskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Ostatecznie dzisiaj zrezygnowała. Czy zwróci pobrane uposażenie?
To był najkrótszy staż w historii rady nadzorczej Tarnogórskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Kandydaturę Barbary Dziuk zgłosił Arkadiusz Czech, burmistrz Tarnowskich Gór.
Postanowieniem z 23 kwietnia wskazał Barbarę Dziuk, "posiadającą uprawnienia do zasiadania w radach nadzorczych, jako kandydatkę do RN TOSiR-u".
11 czerwca odbyło się walne zgromadzenie spółki, na którym Barbara Dziuk została powołana do RN od następnego dnia. 100 proc. udziałów mają Tarnowskie Góry i de facto decyzję podjęły władze miasta.
Uchwała została wysłana do sądu rejestrowego. Wpis zajął ponad dwa miesiące. Informacja o nowym członku RN TOSiR-u ukazała się 22 sierpnia. Wywołała burzę.
Po pierwsze pojawiły się pytania, czy był jakiś związek pomiędzy poparciem burmistrza Czecha dla Barbary Dziuk i głosowaniem nad wotum zaufania dla burmistrza (18 czerwca), gdzie poparcia udzielili mu radni PiS, w tym Jerzy Dziuk, mąż Barbary Dziuk.
Druga sprawa to kwestia naruszenia prawa. Radni nie mogą być członkami rad nadzorczych miejskich spółek, a zakaz ten dotyczy także ich małżonek.
Dzisiaj wpłynęła rezygnacja Barbary Dziuk i nie jest ona już członkiem RN TOSiR-u.
Jeżeli zasiadała w niej z naruszeniem prawa, to co z wynagrodzeniem z tego tytułu, które już otrzymała? Miesięcznie wynosi ono 4,4 tys. zł.
– Nie wiem, czy nie będę wnioskował o zwrot tych pieniędzy. Muszę mieć jeszcze opinię prawną. Nie miałem do tej pory do czynienia z taką sytuacją – mówi Michał Fajer, prezes Tarnogórskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Czytaj też:
Długa debata nad wotum zaufania dla burmistrza Czecha
Ile zarobił burmistrz Tarnowskich Gór? A ile jego zastępca?
[ZT]63459[/ZT]
Jarosław Myśliwski [email protected]