– Od 3,5 roku mamy wojnę w Ukrainie. Nie wiadomo, jak dalej potoczy się sytuacja. Pytam burmistrza, gdzie mamy schrony w Tarnowskich Górach i w jakim są stanie? - z taką kwestią skontaktowała się z nami czytelniczka.
Tarnogórzanka pyta także o miejsca tymczasowego schronienia czy ewentualne plany budowy nowych schronów.
– Czy będą jakieś informatory, szkolenia dla mieszkańców, jak się zachować w sytuacji zagrożenia? Czy miasto ma odpowiednią ilość generatorów prądu, nie tylko dla instytucji, ale i dla mieszkańców? To samo pytanie dotyczy beczkowozów. Chodzi o moment, w którym zabraknie prądu czy wody – to kolejne kwestie, które czytelniczka chce wyjaśnić.