Pochodzący z Miasteczka Śląskiego Patryk Kurc został świetnie oceniony w XXI Wielkim Konkursie Fotograficznym National Geographic Polska. Zajmuje się fotografią przyrodniczą.
Patryk Kurc zdobył 1. miejsce w kategorii „Planeta w kryzysie” fotografią głuptaka „Plastikowa wysiadka”. Do tego dochodzi wyróżnienie w kategorii „Zwierzęta” i zdjęcie walczących kukułek „Ku Kung Fu”.
- To dla mnie krok milowy — świadomość, że moje prace zostały docenione w konkursie o takiej randze i wyłonione spośród tysięcy zgłoszeń, daje niesamowitą satysfakcję. To motywuje do kolejnych godzin pracy w terenie i dalszego rozwoju fotograficznego – podkreśla Patryk Kurc.
Fotograf pochodzi z Miasteczka Śląskiego, obecnie mieszka w Sosnowcu. Pasja do fotografii zrodziła się niecałe 5 lat temu.
- Od dziecka interesowałem się przyrodą, a głównie jej fauną. Po roku jej fotografowania stwierdziłem, że to coś, co chciałbym w życiu robić i się temu poświęcić. Aparat towarzyszy mi teraz na każdym kroku – mówi nam Patryk Kurc.
Najwięcej radości daje mu fotografowanie ptaków i ssaków, których zachowania, emocje i naturalne piękno stara się uchwycić w możliwie najbardziej autentyczny sposób. Uwielbia też pracować ze światłem.
Bliska jest mu fotografia dokumentalna przyrody z wyraźnym akcentem artystycznym – taka, która nie tylko pokazuje piękno zwierząt, ale także opowiada o ich zachowaniach i relacjach z otoczeniem. Jego zdjęcia były publikowane m.in. w The Times, The Guardian i Daily Star.
Zdjęcie głuptaka wykonał na tegorocznej wyprawie do Norwegii na wyspę Runde. Pojechał tam przede wszystkim po to, aby sfotografować maskonury. Jednak na wyspie znajduje się również jedna z największych kolonii głuptaków w Europie.
- Podczas rejsu postanowiłem uchwycić głuptaki w obiektywie. Byłem zszokowany, kiedy zauważyłem, że ptaki do budowy gniazd wykorzystały resztki sieci i inne plastikowe elementy. Pomyślałem, jak dużo tego plastiku musi być w morzach. Pośrednio, jedząc ryby, pewnie i my ten plastik zjadamy – opowiada fotograf.
Wyróżniona fotografia Ku Kung Fu przedstawia natomiast walczące o terytorium samce kukułek. Jak mówi Patryk Kurc, to skryte ptaki, które zdecydowanie łatwiej usłyszeć niż zobaczyć. Ich walki są dosyć rzadkie, zazwyczaj kończą się tylko na przegonieniu przeciwnika.
Tekst: Agnieszka Reczkin
Czytaj też: Siłą grupy są jej członkowie. Światłoczuli w akcji