W słoneczną sobotę tegoroczny lodziarski sezon zainaugurowała Chatka Baby Jagi w parku Miejskim w Tarnowskich Górach.
W sprzedaży na razie są lody i kawa.
- Klientów nie brakuje – powiedział nam w sobotę Andrzej Matejczyk, właściciel parkowej lodziarni.
Na lody do Chatki Baby Jagi w parku Miejskim zaprasza już trzeci sezon. Przyznaje, że w pierwszym roku było ciężko, przychodziło niewiele osób.
Zdecydowana zmiana była w ubiegłorocznym sezonie – klientów było już bardzo wielu.
- Mówili, że w parku Miejskim brakowała miejsca, w którym można by kupić lody czy kawę – zauważył Andrzej Matejczyk.
Lody robi sam, w sobotę jeszcze o godz. 10 kończył te o smaku słonego karmelu. Sorbety powstają z owoców, nie z soku owocowego.
- Czasy, gdy robiono lody z mrożonego soku owocowego już minęły. Klienci wiedzą co kupują - dodał nasz rozmówca. Przyznał, że już większość lodziarni stawia na dobrą jakość produktów.
Na razie Chatka Baby Jagi zaprasza na lody tylko w weekendy i przy dobrej pogodzie.
Czytaj też:
Małżeńskie jubileusze. Są razem od 50, a nawet 60 lat
Pędziła 110 km/h, gdy dołączyła się policja z Tarnowskich Gór. To kosztuje 1500 zł
[ZT]40672[/ZT]
Ceny20:17, 18.03.2023
0 3
Przystępne jak na lody . A mówilem dzieciom by w zimie jadły każdy lód zwisający z dachu 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣 20:17, 18.03.2023
Ich 2009:27, 19.03.2023
1 0
Spoko gościu - właściciel
09:27, 19.03.2023