Drużyna z Żyglina ma powody do zadowolenia – rundę jesienną zakończyła jako lider bytomskiej A klasy. Przy boisku trwa właśnie budowa trybun i oświetlenia.
– Runda jesienna już za nami, liczymy, że zaczniemy "normalnie" trenować od stycznia, a od 6 lutego rusza seria sparingów. Zmierzymy się z Sokołem Orzech, Orłem Białym Brzeziny Śląskie, Czarnymi Kozłowa Góra, Górnikiem Bobrowniki Śląskie, Jednością Boronów. Mam nadzieję, że chłopaki pod okiem trenera dobrze naładują akumulatory i po ostatniej wiosennej kolejce będziemy mogli się cieszyć z dobrze wykonanej roboty – mówi sekretarz klubu Marek Barczyk. W domyśle – z awansu. W tym sezonie wywalczy go tylko jedna drużyna z bytomskiej A klasy.
Konkurencja w lidze jest spora. Najpoważniejsi rywale to rezerwy Gwarka Tarnowskie Góry i Orzeł Nakło Śląskie. Z Gwarkiem II zespół z Żyglina przegrał pojedynek 0:1. – Rezerwy grały kadrą wzmocnioną zawodnikami pierwszej drużyny, mecz był na remis – przegraliśmy minimalnie, po świetnej bramce i pięknych paradach bramkarza Gwarka, który uratował zwycięstwo – przyznaje Barczyk. Z kolei pojedynek z Orłem Nakło Śl. był najlepszym meczem Żyglina w tej części rozgrywek – wygranym na boisku rywala aż 6:1. LKS zakończył rundę bilansem jedenastu zwycięstw i trzech porażek.
Marek Barczyk podkreśla, że sukcesu nie byłoby bez zaangażowania zawodników i sztabu trenerskiego.
– Nie płacimy zawodnikom, mimo to co sezon zainteresowanie grą w naszych szeregach jest ogromne. Przez wiele lat zapracowaliśmy sobie na renomę, w drużynie jest dobra atmosfera, a trener potrafi dobrze wkomponować nowych piłkarzy. Tworzymy kolektyw zarówno na boisku, jak i poza nim i dzięki temu myślę osiągnęliśmy ten "połówkowy" sukces – komentuje.
Do kadry LKS-u dołączyli nowi zawodnicy, którzy pokazali się z bardzo dobrej strony: bramkarz Paweł Korzeniowski, Olaf Michalik, Artur Skutnik, Dawid Paczyna, Mateusz Bajdała, Dawid Nawara, Sławomir Bolko, Adrian Golec. Ten ostatni to zawodnik z Kalet. – Przyszedł do Żyglina, chcąc pokazać, że umie jeszcze grać i w pełni to potwierdził, zdobywając 8 bramek – podkreśla Marek Barczyk.
Siłą Żyglina są wieloletni zawodnicy. To 43-letni Mariusz Balawender, wzór dla młodszych piłkarzy, bramkarz Damian Żelek, kapitan Dawid Jakubowski, Maciek Kozdra, Robert Wyżgoł, Patryk Ścierski, Waldemar Żelosko, Bartosz Michalski, Michał Kocek i napastnicy: Łukasz Rutkowski i Czarek Wszelaki, który został najlepszym strzelcem w rundzie jesiennej, zdobywając 15 bramek. Drużynę LKS Żyglin od 6 lat prowadzi Sebastian Żak.
Sporo dzieje się też z infrastrukturą klubu – powstają trybuny dla kibiców na 200 miejsc. To dzięki wsparciu władz Miasteczka Śląskiego. Własnymi siłami klub instaluje też oświetlenie boiska treningowego.
[ZT]28980[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz