Kolejny fantastyczny występ Katarzyny Kowalik - pobiła trzykrotnie rekord Polski. Zdobyła również tytuł mistrzyni Polski. Jej mąż Mikołaj Kowalik został mistrzem Polski. Powody do zadowolenia ma cała ekipa Kola Classic Team, która godnie reprezentowała Tarnowskie Góry w Kielcach podczas Pucharu Polski w wyciskaniu leżąc klasycznym oraz Mistrzostw Polski w wyciskaniu leżąc.
Zmagania odbyły się 13 i 14 kwietnia. Katarzyna Kowalik w pucharze Polski startowała w kategorii W2 do 63 kg.
– Już przy pierwszym podejściu miała dosłownie wysoko podniesioną poprzeczkę, bo atakowała rekord Polski, który wynosił 65 kg. Pobiła go o pół kilograma. Podobnie stało się przy drugim podejściu, gdzie pobiła własny rekord sprzed chwili. Przy trzecim ustanowiła nowy rekord Polski, który wyniósł 66,5 kg – relacjonuje Mikołaj Kowalik.
Równie dobrze poradziła sobie podczas mistrzostw Polski, gdzie w kategorii W2 do 63 kg zdobyła tytuł mistrzyni kraju.
Warto dodać, że Katarzyna Kowalik dwa tygodnie przed zawodami zdecydowała się na zmianę kategorii wagowej.
"(...) redukcja wagi była szybka i drastyczna. Ale dobrze jest w wieku 53 lat redukować ponownie tkankę tłuszczową do minimum. I o dziwo wraz ze spadkiem wagi siła pozostała na niezłym poziomie. I pojawiła się możliwość pobicia rekordu Polski. Podczas pucharu Polski w Kielcach pobiłam ten rekord trzykrotnie. Ostatecznie w kategorii weteranek plus 50 lat przy wadze 61,5 kg końcowy ciężar wyniósł 66,5 kg w wyciskaniu sztangi na ławeczce leżąc klasycznym. Myślę, że każdy dzień niesie nowe możliwości rozwoju, tylko należy uważnie się rozglądać i obierać odpowiedni kierunek" - podsumowała swój występ.
W Kielcach cała ekipa Kola Classic Team wypadła bardzo dobrze, zdobywając tytuły mistrzowskie i wicemistrzowskie. Magdalena Gładysz w kategorii W1 do 69 kg zakończyła mistrzostwa Polski na II miejscu. Tytuł mistrzyń Polski w kategorii wiekowej W2 zdobyły Elżbieta Ferdynus do 52 kg oraz Justyna Koszuta do 69 kg. Tomasz Dębicki w kat. wiekowej W2 do 83 kg zajął II miejsce. Mikołaj Kowalik w kat. W2 do 120 kg zdobył mistrzostwo Polski.
– Zawody były eliminacjami do mistrzostw Europy, które w sierpniu odbędą się w Turcji i w których weźmiemy udział, żeby bronić tytułów. Były też ostatnim sprawdzianem dla Katarzyny Kowalik przed mistrzostwami Europy w trójboju siłowym, które 1 maja odbędą się w Luksemburgu. Tam również powalczymy o najwyższe lokaty – zapowiada Mikołaj Kowalik.
Czytaj także:
Ożarowice. Zebrali 13 tysięcy złotych. Brawo wy!
Czarna seria potrąceń pieszych i rowerzystów
[ZT]49950[/ZT]
Domus variatorum17:25, 15.04.2024
Kiedy będzie zanotowany rekord w *%#)!& 17:25, 15.04.2024
Puść bąka17:31, 15.04.2024
Rzekomy rekord jest poniżający dla godności kobiet.
Właściwą odpowiedzią na informację o nim to głosne puszczenie bąka. Komu? Oczywiście redakcji. 17:31, 15.04.2024
Leszek07:46, 16.04.2024
A omadryn brali jak zawsze może trzeba było sprawdzić co było we krwi 07:46, 16.04.2024
Bob08:38, 16.04.2024
Czy to ten Mikołaj co stał na bramce w Kaletach ma dyskotece w latach 95? 08:38, 16.04.2024
Alojz13:38, 16.04.2024
Jak sobie pościelesz.....Brecik z poziomu 600 dzisiaj pływa jachtem po Karaibach i co na to ! 13:38, 16.04.2024
Pru sru17:32, 15.04.2024
2 1
automatyczne zamienniki znaczą:
puszczaniu bąków 17:32, 15.04.2024