W 1974 r. na łamach tygodnika Gwarek ukazał się artykuł dotyczący awansu MKS Gwarek do ligi okręgowej. Ilustrowano go zdjęciem drużyny, które podpisano: Oni wywalczyli awans. W górnym rzędzie stoją od lewej: Jan Sobczyk, Henryk Włodarczyk, Erwin Kosz, Piotr Hajduk; w drugim rzędzie od lewej stoją: Jerzy Sprus - kierownik sekcji, Jan Stroka - pomocnik trenera, Józef Winkler, Henryk Zuza, Roman Aleksa, Henryk Jarosz, Henryk Ciasnocha - instruktor, wiceprezes do spraw sportowych Lesław Pindelski. S
– To był bardzo sympatyczny i serdeczny człowiek – wspomina Józefa Winklera Zenon Lis. To jemu zmarły niedawno piłkarz Gwarka Tarnowskie Góry przekazał zbiór archiwalnych fotografii i wycinków prasowych.
Józef Winkler przez większość swojej piłkarskiej aktywności związany był z Gwarkiem. Trafił tu w 1974 r., a niedługo potem został piłkarzem Górnika Zabrze. Nim zagrał na pierwszoligowych boiskach, wywalczył z drużyną Gwarka awans do okręgówki. Opisywał to wydarzenie tygodnik "Gwarek". Jak podano w artykule, Międzyzakładowy Klub Sportowy Gwarek był wtedy najmłodszym klubem sportowym w Tarnowskich Górach. Powstał w 1966 roku z inicjatywy byłych działaczy Górnika: Eugeniusza Osowskiego, Lesława Pindelskiego i Herberta Miglusa. Po dwóch latach piłkarze wywalczyli awans do ligi okręgowej, gdzie utrzymali się do 1970 r.
"Działacze nie załamali rąk, przeciwnie przystąpili do kompletowania nowego zespołu, który w rozgrywkach mistrzowskich 1973-1974 wywalczył ponownie awans do ligi międzypowiatowej. Sukces ten nie przyszedł piłkarzom Gwarka łatwo – bytomska klasa A jest bardzo silna, a takie zespoły jak Silesia Miechowice, GKS Rozbark Bytom i Czarni Bytom zawsze się liczą. Po pierwszej rundzie rozgrywek Gwarek uplasował się na drugiej pozycji w tabeli, ze stratą jednego punktu do lidera GKS Rozbark. Właściwie wykorzystana została przerwa zimowa w rozgrywkach, w czasie której piłkarze intensywnie trenowali pod okiem instruktora Henryka Ciasnochy, który bardzo dobrze przygotował piłkarzy do rundy wiosennej. Już od pierwszego meczu piłkarze Gwarka przeprowadzili skuteczny atak na pozycję lidera, obejmując po XX kolejce spotkań prowadzenie w tabeli, nie oddając go do końca rozgrywek. Klub dysponował szeroką kadrą 20 zawodników, niemal wszyscy występowali w pierwszym zespole w minionych rozgrywkach klasy A" - informował tygodnik "Gwarek".
W 1974 r. Józef Winkler został piłkarzem Górnika Zabrze. Na łamach gazety "Piłka Nożna" ukazała się klasyfikacja talentów 1974. Wśród prawych obrońców klubów grających w I lidze Józef Winkler został wymieniony na szóstym miejscu.
Sezon 1974-75 nie był dla Górnika łatwy. W "Sporcie" z 15 lipca 1975 roku znajdujemy podsumowanie rozgrywek ligowych. "Mijają lata, przemija sława, ludzie powoli zapominają o gwiazdach sprzed lat. O tej starej prawdzie zapomniano tylko w siedzibie dziesięciokrotnego mistrza Polski, sześciokrotnego zdobywcy Pucharu Polski oraz finalisty PEZP, mowa oczywiście o zespole Górnika Zabrze".
Artykuł nie jest pochlebny, omawiana jest gra całej drużyny, m.in. Włodzimierza Lubańskiego i Andrzeja Szarmacha. W akapicie poświęconym drugiej linii pojawia się nazwisko Józefa Winklera.
Piłkarz wrócił do Gwarka w 1976 r. i występował w barwach klubu z Tarnowskich Gór do 1992 r.
Józef Winkler zmarł 26 stycznia w wieku 70 lat.
Czytaj też:
Tarnowskie Góry. Zawodnicy MKS Skarbek najlepsi na Śląsku
Tarnowskie Góry. Podpalacz? Mieszkańcy się boją
[ZT]58459[/ZT]
0
0
0
0
0
0
