25 marca doszło do groźnego pożaru przy ul. Kaletańskiej w Boruszowicach. Paliły się dwa domy jednorodzinne.
Pożar pierwszego zauważył jego właściciel, który był akurat na zewnątrz. Na szczęście nic mu się nie stało.
Straty materialne są duże. Ogień bardzo szybko się rozprzestrzeniał. Niestety, dom doszczętnie spłonął.
Udało się uratować sąsiedni dom jednorodzinny, choć i tu są straty – nadpalone są dach, okna, drzwi, wyposażenie.
W akcji gaszenia pożaru uczestniczyło 14 zastępów straży pożarnej.
[ZT]35345[/ZT]
2 0
Ciekawe co te 14 zastępów straży pożarnej tam robiło. 7 na jeden dom jednorodzinny, to ile musiałoby "gasić" 100-krotnie większą halę fabryczną? 700 wozów? Kto strażakom pozwala na takie marnotrawstwo?
1 0
Pomóż pogorzelcowi Panu Romanowi poprzez wpłatę na https://zrzutka.pl/xc68ry
każda złotówka ma swoją wartość