Bardzo poważnie wyglądała awaria rurociągu, doprowadzającego wodę z ujęcia w Czańcu do stacji uzdatniania w Goczałkowicach-Zdroju. Doszło do niej 14 grudnia w godzinach popołudniowych. Zagrożonych zalaniem było 40 posesji, a środkiem miejscowości płynęła woda.
Na miejscu pracowało 27 jednostek straży pożarnej - 15 OSP, 10 JRG z Pszczyny, Tychów, Bielska-Białej i Jastrzębia oraz 2 KWP.
Działania strażaków w pierwszej fazie skoncentrowano na ukierunkowaniu spływu wody przez grunty nieużytkowane w kierunku brzegu Wisły i zabezpieczeniu zalewanych posesji.
Służby GPW szybko zamknęły dopływy wody w zakładzie w Goczałkowicach i ujęciu w Czańcu, dodatkowo otwarto spusty na Wiśle, żeby woda zeszła z rurociągu. W kolejnej fazie strażacy mogli zająć się wypompowywaniem wody. Zalanych zostało kilkanaście posesji. Na szczęście nikt nie został poszkodowany.
Rurociąg został wyłączony z użytkowania. Nie ma zagrożenia jeżeli chodzi o dostawy wody dla mieszkańców - woda podawana jest do stacji uzdatniania ze Zbiornika Goczałkowickiego.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz