Minęło już trochę czasu od jego przyjazdu, ale radość wciąż jest wielka. Ochotnicza Straż Pożarna w Ossach ma nowy wóz.

Druhowie z OSP Ossy nie mają wątpliwości, że to historyczna chwila, jedna z najważniejszych w życiu jednostki.

Strażacy z Oss mają długo wyczekiwany fabrycznie nowy samochód bojowy. Konkretnie to średni samochód ratowniczo-gaśniczy na podwoziu Volvo FLD3C 4x4, zabudowany przez firmę Bocar.

Wóz posiada m.in. zbiornik wodny o pojemności 4 100 l i 410-litrowy zbiornik na środek pianotwórczy oraz autopompę. Ma też falę świetlną, maszt oświetleniowy, działko wodne, linię szybkiego natarcia zwijaną elektrycznie.

Na powitaniu nowego nabytku byli mieszkańcy, a także druhowie z OSP Niezdara, OSP Tąpkowice, OSP Pyrzowice, OSP Celiny, OSP Zendek i OSP Sączów.

Zakup nowego wozu był możliwy dzięki wsparciu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach oraz NFOŚiGW - ponad 560 tys. zł, gminy Ożarowice - ponad 500 tys. zł oraz Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji - 55 tys. zł.

Zdjęcia: Agnieszka Sznajder

Czytaj też: Świerklaniec w obiektywie. Znamy nazwisko zwycięzcy