Najpierw wybuchł pożar przy ogródkach działkowych w okolicy obwodnicy i ul. Bytomskiej, potem spaliły się trawa i tuje w rejonie ul. Hallera i Łowieckiej w Tarnowskich Górach.
Kilka ciepłych dni sprawiło, że mieszkańcy zaczęli przyjeżdżać na swoje ogródki działkowe. Tyle, że jest sucho, a do tego dziś wiał lekki wiatr. Takie warunki niestety sprzyjają pożarom.
Dziś strażacy mieli dwie podobne interwencje. Pierwsze zgłoszenie było z rejonu obwodnicy i ul. Bytomskiej w Tarnowskich Górach. Spłonęła tam trawa, na szczęście strażacy szybko ugasili pożar i zapobiegli jego rozprzestrzenieniu się na pobliskie ogródki działkowe.
Drugie zgłoszenie było z ogródków działkowych w okolicy ul. Hallera i Łowieckiej. Było podejrzenie większego pożaru, na dwóch ogródkach działkowych. Na miejscu były cztery zastępy PSP i policja.
Na szczęście okazało się, że nie było aż tak groźnie. Dowódca akcji i zastępca rzecznika komendy PSP w Tarnowskich Górach kpt. Joanna Cichoń informuje, że pożar objął ok. 25 m kw. - spaliło się 14 tui i trawa. Tu też szybko poradzono sobie z akcją gaśniczą.
Przypuszczalna przyczyna pożaru to nieumyślne zaprószenie ognia. Na miejscu mówiono, że kobieta wyrzuciła niedopałek papierosa i od niego zaczął się pożar, który objął jej i sąsiednią działkę. Jednak z ustaleń policji wynika, że 63-latka wypalała suchą trawę. Podmuch wiatru spowodował, że ogień się rozprzestrzenił. Kobieta została pouczona przez policjantów, że wypalanie trawy jest zakazane.
Strażacy apelują o ostrożność.
Czytaj też: Płonął młodnik, 10 zastępów strażackich w akcji