Na rynku w Tarnowskich Górach zaparkowali uczestnicy XV Zlotu Klubu W126. Eleganckie i kultowe samochody marki Mercedes-Benz serii W126 można oglądać do godz. 14.
To coroczne spotkanie właścicieli i pasjonatów klasycznych mercedesów odbywa się nieprzerwanie od piętnastu lat. W tym roku głównym miejscem zlotu jest Lubliniec, jednak to właśnie Tarnowskie Góry stały się areną jednej z najważniejszych prezentacji – ekspozycji pojazdów w przestrzeni publicznej. Zlot Klubu W126 to nie tylko okazja do podziwiania pięknie utrzymanych, zabytkowych limuzyn, ale także szansa na rozmowy z ich właścicielami, którzy chętnie dzielą się wiedzą i historiami związanymi z tymi wyjątkowymi pojazdami.
Poprzedni zlot był w Ostródzie, w 2023 w Zakopanem, a pierwszy zorganizowano w Strykowie. Było to w 2011 r. Dlaczego w tym roku Lubliniec?
– Decyzja o miejscu zlotu zapada podczas walnego zebrania członków klubu. Tym razem padło na Śląsk – mówi Franciszek Liberka z Tarnowskich Gór.
– Nie chcieliśmy się wbijać w środek aglomeracji, żeby nie tracić czasu w korkach – mówi Szymon Szczepańczuk, prezes Klubu W126.
Poza tym brana była pod uwagę baza noclegowa i zdecydowano się na zamek w Lublińcu. Jednak na miejsce ekspozycji samochodów wybrano rynek w Tarnowskich Górach, a w tym czasie uczestnicy zlotu pojechali do Zabytkowej Kopalni Srebra.
Na czym polega fenomen mercedesów z serii W126?
– Prace nad tym samochodem rozpoczęli w 1973 r., skończyli w 1979 r. Mimo upływu blisko 50 lat do tego auta wsiada się jak do współczesnego i można pokonać dowolny dystans bez zmęczenia. Nie trzeba żadnych wyrzeczeń związanych z użytkowaniem starszej motoryzacji. Poza tym jest to samochód wybitnie niezawodny i jeżeli jest zachowany reżim, jeżeli chodzi o przeglądy i serwisowanie, to auto jeździ i zepsuć się nie chce. Po trzecie: kwestia estetyczna - urzekła nas ta klasyczna sylwetka nadwozia – odpowiada prezes Szymon Szczepańczuk.
Zlot organizuje Fundacja Promocji Klasycznej Motoryzacji Autoclassica.
Zmobilizowali seniorów do integracji i aktywności
Mercedesy w Tarnowskich Górach i w Lublińcu
Powiat lubliniecki. Jest wyrok w sprawie podpalacza
Koszęcin. Święto pułkowe i polonez