Zakrojone na szeroką skalę policyjne ćwiczenia odbyły się w czwartek w Zabytkowej Kopalni Srebra w Tarnowskich Górach.
W grę wchodziły tzw. zagrożenia CBRNE - chemiczne, biologiczne, radiologiczne, nuklearne i wybuchowe.
Scenariusz ćwiczeń zakładał zapewnienie bezpieczeństwa odwiedzającej kopalnię delegacji zagranicznej.
Policjanci z nieetatowej grupy rozpoznania minersko–pirotechnicznego sprawdzili cały obiekt w poszukiwaniu niebezpiecznych przedmiotów lub materiałów wybuchowych, wykorzystując do tego specjalistyczny sprzęt. Policjanci prewencji i ruchu drogowego dbali o bezpieczeństwo uczestników na zewnątrz.
Tymczasem w jednym z pojazdów delegacji zagranicznej ujawniono urządzenie wybuchowe ze źródłem promieniowania, tzw. brudną bombę. Do pracy ruszył m.in. pies szkolony do wyszukiwania zapachów materiałów wybuchowych. Policjanci sekcji minersko-pirotechniczej z Katowic i strażacy z grupy ratownictwa chemiczno-ekologicznego z Katowic-Piotrowic zabezpieczyli i zneutralizowali zagrożenie.
Później trzeba było namierzyć i zatrzymać pilota drona, który mógł mieć urządzenie do rozpylania substancji chemicznych. Mężczyzna, widząc policyjnego drona uciekł do budynku pobliskiego szybu Żmija. Miał przy sobie przedmiot przypominający broń, a przy dronie faktycznie była niebezpieczna substancja chemiczna. Tu oczywiście też z wszystkim sobie poradzono.
Na koniec była jeszcze dekontaminacja wszystkich osób, które naraziły się na ekspozycję czynnika CBRN podczas zdarzenia.
W działaniach uczestniczyli: policjanci, strażacy, Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Tarnogórskiej, samorząd Tarnowskich Gór, Nitroerg, Jednostki Wojskowej Komandosów w Lublińcu i 5. Pułk Chemiczny w Tarnowskich Górach.
Czytaj też: Zamknęła się znana restauracja, nakręcili u nas film