120 młodych drzew posadzono przy ul. Knosały w Radzionkowie. Wycinka rosnących tam wcześniej topoli była mocno krytykowana. Wciąż nie wiadomo, kiedy w tym miejscu powstanie zapowiadana ścieżka rowerowa.

Po jednej stronie ul. Knosały posadzono 120 młodych drzew, są to klony zwyczajne, klony jawory, lipy drobnolistne i czereśnie ptasie. To akcja Zarządu Dróg Powiatowych w Tarnowskich Górach.

Kiedy wycinano topole, mówiono, że przy drodze ma powstać chodnik i ścieżka rowerowa. Powiat nie miał na to pieniędzy, więc do współfinansowania zadania zobowiązał się Radzionków. W lutym ubiegłego roku była mowa o próbach pozyskania środków z metropolii i deklaracja, że jeżeli to się nie uda, to samorząd wyłoży własne pieniądze.

- Ustalenia w sprawie wspólnej budowy ścieżki rowerowej są aktualne. ZDP przygotował projekt ścieżki, my jesteśmy w trakcie sporządzania projektu oświetlenia. Zarówno my, jak i powiat monitorujemy możliwości pozyskania dofinansowania na tę inwestycję – mówi Jarosław Wroński, rzecznik radzionkowskiego urzędu miasta. Krótko mówiąc: nie wiadomo, kiedy powstanie ścieżka i kto na nią da pieniądze.