– Smród, szczury, spadek wartości domów – alarmują opozycyjni radni. – Wsadziłem tam głowę i nie poczułem odoru – stwierdza przewodniczący rady gminy. Co w przyszłości może powstać przy oczyszczalni ścieków w Świerklańcu? Będzie o tym mowa w poniedziałek.
Świerklanieccy radni zgodzili się na przystąpienie do zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego przy oczyszczalni. Jest pomysł władz gminy, by powstała tam instalacja przetwarzania odpadów biodegradowalnych.
– Bioodpadów jest coraz więcej, a koszty ich odbioru bardzo wysokie. Chcemy, żeby w przyszłości mieszkańcy albo płacili za wywóz śmieci mniej, albo przynajmniej żeby nie było kolejnych podwyżek – tak wójt Świerklańca Marek Cyl tłumaczy nam przyczyny zainteresowania instalacją przetwarzania odpadów zielonych i osadów z oczyszczalni.
Jego zastępczyni Anna Kubica mówiła na sesji rady gminy, że to innowacyjna technologia i takich instalacji jest w Polsce kilkanaście. Odpady i osady trafiają do zamkniętego rękawa. Po kilku tygodniach powstaje z nich ziemia ogrodowa. Ma być więc i taniej, i z korzyścią dla środowiska.
Opozycyjni radni nie są jednak przekonani do pomysłu. Na sesji mówili, że na pewno będzie z takiej instalacji śmierdzieć, pojawią się szczury, spadnie wartość zbudowanych w pobliżu domów.
– Najbardziej odbije się to na mieszkańcach ul. Wiosennej, którzy teraz mają oazę spokoju – przekonywał radny Łukasz Lesik.
Natomiast radny Kazimierz Flakus miał zastrzeżenia m.in. do lokalizacji planowanej instalacji przetwarzania bioodpadów. Sugerował, że może lepiej gdyby powstała na terenie byłych Zakładów Chemicznych w Tarnowskich Górach. Pojawiły się też głosy, że jeżeli już ma być w gminie, to w innym sołectwie niż Świerklaniec.
– Rozumiem niepokój mieszkańców, mają przykre doświadczenia związane ze starą oczyszczalnią. Jednak technologia idzie do przodu. Instalacja przetwarzania bioodpadów nie będzie uciążliwa dla sąsiadów – zapewnia nas wójt. Przedstawiciele samorządu oglądali taką instalację w Szczecinie, w centrum miasta.
– Do tego rękawa głowę wsadziłem i żadnego odoru nie było. Państwo próbujecie podgrzać atmosferę, żeby mieszkańców wystraszyć – mówił opozycyjnym radnym przewodniczący rady Jarosław Wasążnik.
Marek Cyl przyznaje, że wśród mieszkańców krążą już plotki, że przy oczyszczalni powstanie składowisko odpadów, spalarnia śmieci, a nawet zwłok, że szykuje się druga Rybna. Zdecydowanie temu zaprzecza. – Chodzi tylko o przetwarzanie bioodpadów – wyjaśnia wójt. Mają nawet nie być tam składowane, tylko od razu trafiać do zamkniętego rękawa.
Opozycyjni radni zarzucali też władzom gminy, że przed decyzją o przystąpieniu do zmiany planu nikt nie rozmawiał o tym z mieszkańcami. – Dopiero rozpoczynamy dyskusję, żadne decyzje jeszcze nie zapadły. To długotrwała procedura, w której są też konsultacje z mieszkańcami. Nic nie jest przesądzone – zaznacza Marek Cyl.
Niemniej, żeby wszystko wyjaśnić i zdementować plotki, 29 listopada organizowane jest zebranie wiejskie w Świerklańcu, na którym będzie mowa o planach dotyczących przetwarzanie biośmieci. Być może pojawi się na nim przedstawiciel firmy stosującej opisywana technologię. Zebranie rozpocznie się o godz. 18 w siedzibie Ochotniczej Straży Pożarnej w Świerklańcu.
[ZT]33650[/ZT]
Lokales09:54, 26.11.2021
5 0
Ci z Wiosennej to mają klawe życie. Najpierw budują domy na podmokłych terenach tuż przy rowie odwadniającym a potem płacz, że ich zalewa i fruuu do TVNu z tym. Potem orientują się, że im śmierdzi z istniejącej tam od lat oczyszczali - fruuu do gazet. Ostatnio stwierdzili, że zablokują ruch na drodze krajowej i uprzykrzą życie postronnym ludziom bo mają fanaberię na światła na przejściu dla pieszych. Teraz kilka osób terroryzuje plan obniżki opłat za śmieci dla kilku tysięcy rodzin.. taka sytuacja :( 09:54, 26.11.2021
mieszkaniec11:13, 26.11.2021
1 4
z tymi terenami podmokłymi i oczyszczalnią się z Tobą zgodzę, ale jakby za Twoim płotem ktoś teraz chciał zbudować coś takiego to też byś się wkur... 11:13, 26.11.2021
Do: mieszkaniec21:25, 27.11.2021
1 0
Jak kupowali działki taniej niż w innych częściach Świerklańca to chyba nie bez powodu? W tym samym okresie robiłem rekonesans pod budowę domu i po analizie najbliższej okolicy i map geodezyjnych zrezygnowałem. Dopłaciłem niemało w innej okolicy gdzie nie ma takich "ryzyk" jak na Wiosennej. No ale lepiej teraz cwaniakować, że niby dlaczego akurat tam zrobić rozbudowę infrastruktury gminnej (oczyszczalnia, kompostownik, itp). A niby gdzie indziej skoro tam poza oczyszczalnią, rowem, kilkoma domami są same bagna i pola (a propos - zaraz będą protestować, że im łajnem z pola niesie jak będą nawozić w okolicy...). 21:25, 27.11.2021