W tym tygodniu funkcjonariusze ze Straży Granicznej na lotnisku w Pyrzowicach zatrzymali dwie kobiety, które legitymowały się cudzymi dokumentami.
Na lotnisko w Pyrzowicach przyleciał rejsowy samolot z Aten w Grecji.
Jedna z pasażerek pokazała bułgarski dowód osobisty. Tyle, że widniał w bazie danych jako utracony.
Druga kobieta dała strażnikom granicznym fiński dokument podróży wydawany uchodźcom wraz z kartą pobytu. Był autentyczny, ale nie należał do niej.
Podczas przesłuchania cudzoziemki podały swoje prawdziwe dane. Okazało się, że to obywatelki Syryjskiej Republiki Arabskiej i Erytrei.
Kobiety usłyszały zarzuty przekroczenia granicy wbrew przepisom przy użyciu podstępu oraz posłużenia się dokumentem stwierdzającym tożsamość innej osoby.
Przyznały się do winy i dobrowolnie poddały się karze 3 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na rok.
Straż Graniczna wszczęła też postępowania administracyjne dotyczące wydania decyzji zobowiązujących je do powrotu do swoich krajów.
[ZT]34390[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz