Dziś zalewem Nakło-Chechlo lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Pilnej pomocy potrzebował 12-latek.
Śmigłowiec LPR lądował nad zalewem Nakło-Chechło przed godz. 12.
Jak tłumaczy oficer prasowy komendy policji w Tarnowskich Górach st. sierż. Kamil Kubica, w tym przypadku nie chodziło o utonięcie ani podtopienie.
- Pomoc wezwała mama 12-latka. Chłopiec miał problem z oddychaniem, ze względu na schorzenie, z jakim się zmaga - mówił st. sierż. Kamil Kubica.
Chłopiec został zabrany do szpitala.
[ZT]37039[/ZT]