Trwa przebudowa drogi krajowej 94 między Pyskowicami a Zabrzem. W Wieszowie część właścicieli posesji przy ul. Bytomskiej zostanie wywłaszczona. Mieszkańcy będą mieć pod oknami ścieżkę rowerową. Jak mówią: prowadzącą donikąd.
- Zabiorą pod drogę część posesji przy ul. Bytomskiej, które i tak są już bardzo blisko drogi. W efekcie za kilka lat dużym problemem będzie postawienie zwykłego rusztowania, żeby zrobić remont czy wymienić okna. Niektórzy mieszkańcy nie będą mieli nawet metra przed domem - mówi mieszkanka Wieszowy Mirosława Konka-Gizicka, która zaangażowała się w sprawę.
Ze zdjęć wynika, że mieszkańcy stracą część ogródków i wjazdów na posesję.
– Sama droga będzie zwężona z prawie 7,5 m do 7 m. Z obu stron będą za to biegły ścieżki rowerowe donikąd. Będą się zaczynały na wysokości dawnego PGR-u i kończyły przy ostatnim domu na ul. Bytomskiej - dodaje Mirosława Konka-Gizicka.
Zwraca uwagę, że budowa ścieżek była opiniowana przez towarzystwo rowerowe z innego miasta. Gdyby konsultowano się z nimi, projektant dowiedziałby się, że ruch rowerowy odbywa się po równolegle biegnących ul. Sienkiewicza, Jagodowej i Wolności.
Mieszkańcy zastanawiają się też, co z odwodnieniem części posesji. Droga będzie przebiegała wyżej niż one. Kolejny problem to planowana budowa zatoczki autobusowej przy skarpie, na której znajduje się mur kościelny.
– Zabiorą 80 cm skarpy, bo w takiej odległości od muru wbity jest palik. Mur jest zabytkowy, a 6 metrów od niego są groby. To kwestia czasu kiedy mur osunie się w dół, a za nim cmentarz. Zwężone będzie dojście do przedszkola. Mają być tam barierki, ale trudno mówić o tym, że zwiększy się bezpieczeństwo dzieci - wylicza Mirosława Konka - Gizicka.
Dodaje, że na przebudowę drogi czekali, ale nie w taki zakresie. Mieszkańcy narzekają, że projekt nie był z nimi konsultowany.
Mają żal do władz gminy. Mirosława Konka-Gizicka uważa, że sprawą się interesowali i nie interweniowali. - Podejście wójta, radnych i sołtysa jest bliskie dna, a nawet Titanica - komentuje.
Dodaje, że chcą, żeby zrezygnowano z wytyczenia ścieżki rowerowej po jednej stronie. Dzięki temu będzie można zostawić więcej miejsca przed posesjami. - Będziemy próbowali ściągnąć tu telewizję - zapowiada.
Wójt Wiesław Olszewski komentuje, że wywłaszczenie odbywało się w drodze specustawy. Gmina miała małe pole manewru jeśli chodzi o wpływ na inwestycję.
- Początkowo GDDKiA w ogóle nie chciała z nami rozmawiać. Chodziło o wymianę 100-letniego wodociągu, który leży pod drogą. Nie wyobrażałem sobie, że stare rury zostaną pod nową nawierzchnią. Zgodzili się na wymianę, robimy to z własnych pieniędzy. Na projektowanie ścieżek rowerowych nie mieliśmy żadnego wpływu. Wiem, że są obligatoryjne przy inwestycjach GDDKiA - podkreśla.
Wójt przypomina, że swego czasu mieszkańcy Wieszowy protestowali przeciwko budowie autostrady i nie zgadzali się proponowane kwoty odszkodowań.
- Na ostatnim spotkaniu dotyczącym przebudowy DK 94 próbowałem wyjaśnić, że nie są już właścicielami terenów zajętych pod inwestycję, tylko należy im się słuszne odszkodowanie. Będzie zależało od wyników wyceny. Decyzję podjął wojewoda śląski, płatnikiem jest GDDKiA. Nie ma już miejsca na interwencje, decyzja zapadła w sierpniu ubiegłego roku. Słyszałem, że niektórzy nie chcą wpuszczać na posesję pracowników wykonawcy. Powinni robić to dla własnego dobra, bo pracownicy przygotowują początkowy remanent, który będzie ważny przy ocenie ewentualnych szkód powstałych w czasie prac - dodaje.
Czytaj także:
Nabór na mieszkania SIM Śląsk: nie ma szału
Tarnowskie Góry. Płatne parkowanie, są konsultacje
[ZT]42227[/ZT]
Aser07:46, 23.06.2023
Spec ustawa covidowa? 07:46, 23.06.2023
Miejscowy 09:01, 23.06.2023
Jestem kierowcą i rowerzystą w jednym. Jednak obserwując te drogowe absurdy budujących się obecnie ścieżek rowerowych jednego jestem pewny ,że nikt tu nic nie przemyślał. Proszę zobaczcie co dzieje się w Tarnowskich Górach .Cała dzielnica jak Osada Jana została przez ścieżkę dla rowerów oddzielona całkowicie od jedynych wyjazdów do ul. Bytomskiej ,a i dla pieszych będzie bardzo niebezpiecznie . Mam pytanie, gdzie w tym wszystkim jest jest mieszkaniec ? Pomyślcie sami !👎👎👎 09:01, 23.06.2023
Tomi17:04, 23.06.2023
Panie Wójcie proszę o zrobienie sobie remamentu u siebie na gminie, bo wnioskuję że niezłym Sajgon tam jest .A za mieszkańcami to Pan powinien stać murem i nie dopuścić do tego co się stało.Bo to nie mieszkańcy są dla Pana tylko Pan do nich i przez nich wybrany. 17:04, 23.06.2023
Miro08:33, 24.06.2023
Pan Wójt słynie z rozkładania rąk w kazdej sprawie. Tu zawsze wszystko jest na nie. Gmina nie miała w historii gorszej wladzy. 08:33, 24.06.2023
Smerf23:35, 23.06.2023
To było do przewidzenia. Najpierw uśmiechy, obiecanki a gdy trzeba stanąć po stronie mieszkańców, to co słyszymy?
To co zawsze. NIC się nie da zrobić.
Nie będzie to zapomniane przy następnych wyborach. 23:35, 23.06.2023
Nico10:02, 24.06.2023
Obligatoryjne ścieżki??, że obowiązkowe?, i co dwie muszą być? Z jakiego przepisu to wynika bo tu dowiemy się czegoś ciekawego, a jednocześnie ścieżki były konsultowane z jakimś towarzystwem rowerowym skoro obowiązkowe to towarzystwo nie ma nic do powiedzenia! 10:02, 24.06.2023
ja14:51, 23.06.2023
1 0
Specustawa drogowa 14:51, 23.06.2023