Nakło Śląskie. Trzeciej zimy z taką dziurawą drogą już nie wytrzymamy!

Mieszkanka ul. Dworcowej w Nakle Śląskim ma już dość życia przy rozkopanej, dziurawej drodze. Urzędnicy obiecują, że niebawem jej problemy powinny się skończyć. Chodzi o ciągnąca się już bardzo długo budowę kanalizacji.

Mieszkanka Nakła Śląskiego mówi, że prace związane z budową kanalizacji rozpoczęły się w wakacje 2021 r., a fragment ul. Dworcowej od skrzyżowania z ul. Wieczorka do skrzyżowania z ul. Gawędy wciąż jest w fatalnym stanie. 

– Nawierzchnia jest zniszczona, są dziury, kamienie odpryskują na pobocze, a nawet na podwórka – mówi kobieta.

[FOTORELACJA]28004[/FOTORELACJA]

Dodaje, że prace związane stricte z kanalizacją zakończyły się w lutym 2022 r. Potem jeszcze na przełomie września i października 2022 r. zrobiono przecisk w stronę ul. Głównej, a na przełomie czerwca i lipca tego roku doprowadzano kanalizację do studzienek. – Poza tym od ponad półtora roku nic się nie dzieje. Droga jest zniszczona – latem bardzo się kurzy, zimą i w deszczowe dni jest błoto. Nie chcemy trzeciej zimy mieszkać przy takiej drodze. To dramat! Jak długo mamy tak żyć? – denerwuje się mieszkanka Nakła Śląskiego.

Zdaje sobie sprawę, że były problemy z wykonawcą kanalizacji, ale podpisano umowę z nową firmą. – Jednak położyli asfalt tylko na odcinku do skrzyżowania z ul. Wieczorka. Dlaczego fragment obok nas jest nietknięty? Zwraca też uwagę, że drogą jeździ ciężki sprzęt i nieraz spadają z niego kamienie czy inne elementy. Nietrudno, żeby kogoś uderzyły albo zniszczyły samochód. Prosiła urząd o wprowadzenie ograniczenia prędkości do 20 km/h, tak żeby zmniejszyć uciążliwości związane z przejazdami ciężkich samochodów, ale bez efektu. Teraz przez nie są drgania i pęka elewacja.

Ma być nowa nawierzchnia

Benedykt Guzy z urzędu gminy w Świerklańcu wyjaśnia, że prace związane z budową kanalizacji sanitarnej w Nakle Śląskiem faktycznie rozpoczęły się już w lipcu 2021 r. Zdaniem urzędników i wielu mieszkańców wybrana wówczas firma kiepsko prowadziła roboty i samorząd zakończył z nią współpracę.

W przetargu wyłoniono nową firmę, ZTHU Stanisław Krupiński, która ma w pierwszej kolejności dokończyć roboty pozostawione przez poprzedniego wykonawcę, w tym uporządkować teren.

– Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, w jakich warunkach i jak długo mieszkańcy znoszą trud ciężkiej i wymagającej inwestycji. Nowy wykonawca stara się realizować roboty według określonego harmonogramu w taki sposób, aby zapewnić ruch i dojazd do każdej posesji w Nakle Śląskim – zapewnia Benedykt Guzy.

Ul. Dworcowa jest główną i strategiczną drogą i ciężki sprzęt dojeżdża nią do miejsc, w których prowadzone są prace. A termin umowy się kończy i roboty są w wielu punktach.

– Prace związane z odtworzeniem asfaltu na fragmencie ul. Dworcowej pomiędzy skrzyżowaniami z ul. Gawędy i Wieczorka to kwestia najbliższego czasu – informuje Guzy.

Jest gotowy główny ciąg kanalizacji z przyłączami na ul. Wieczorka. Teraz ma być odtwarzana nawierzchnia ul. Wieczorka do skrzyżowania z ul. Dworcową oraz kilkudziesięciometrowy odcinek ul. Dworcowej do skrzyżowania z ul. Gawędy.

W tym tygodniu na ul. Dworcowej ma być frezowanie i korytowanie wraz z wykonaniem podbudowy z kruszywa. Potem przyjdzie czas na nawierzchnię bitumiczną oraz uporządkowanie poboczy i wjazdów do posesji.

Czytaj też:

Nie każdy może w tygodniu. Pracująca sobota w urzędzie

Minutą ciszy uczcili pamięć radnego

Morsy zaczynają sezon. I te z Chechła rodem, i...

[ZT]44507[/ZT]