Ireneusz Malorny z Piekar Śląskich samotnie wychowuje czwórkę dzieci, po tym, jak jego żona zmarła na nowotwór. Teraz on zmaga się z chorobą. Trwa zbiórka pieniędzy na kosztowne leczenie.
Ireneusz Malorny z Piekar Śląskich jest ojcem czwórki dzieci: 22-letniego Kamila, 20-letniego Szymona, 15-letniej Oliwki i 10-letniej Marysi.
Rok temu po długiej i wymagającej walce ze złośliwym nowotworem jajnika zmarła jego żona i mama dzieci - Bożena. Okazało się, że to nie koniec nieszczęść.
" (...) choroba dopadła również i mnie. Po wielu szczegółowych badaniach stwierdzono raka płaskonabłonkowego in situ. Diagnoza padła już w 2020. roku, jednak w tamtym czasie priorytetem była walka o Bożenę" - pisze mężczyzna.
Piekarzanin ma dużą szansę, aby dostać się do chirurga plastyka na zabieg wycięcia zmiany z całkowitą rekonstrukcją i przeszczepem skóry.
Niestety, nie ma szans, aby ten zabieg w najbliższym czasie był refundowany przez NFZ. Jego możliwości finansowe nie pozwalają też na samodzielne opłacenie tej kosztownej operacji.
"Tylko dzięki wsparciu rodziny i najbliższych byłem w stanie opłacić terapie i leki, które pomagają mi w codziennym funkcjonowaniu i ograniczeniu rozwoju choroby. Niestety nawet z ich pomocą nie dam rady pokryć kosztów operacji, kolejnych terapii i codziennego utrzymania dzieci. Naprawdę bardzo długo wzbraniałem się przed założeniem zbiórki, ale sam nie poradzę sobie z obecną sytuacją" - napisał.
Link do zbiórki znajduje się tutaj.
Czytaj także:
Korekta S11. Czy Tarnowskie Góry stracą ekspresówkę?
Tarnowskie Góry. Kiedy będzie kolejne kino samochodowe?
[ZT]49959[/ZT]