W Kaletach - Zielonej wybudowano ścieżkę rowerowo-pieszą prowadzącą w kierunku stawów w Zielonej. Pierwszeństwo mają na niej rowerzyści. Nie wszystkim się to podoba.
Ścieżka biegnie od skrzyżowania z drogą wojewódzką nr 908 (ul. Tarnogórska) do ul. Wierzbowej, niedaleko pałacu w Zielonej. Szeroka na 2 metry ma nawierzchnię asfaltową.
Wcześniej ul. Ofiar Katynia nie miała nawet chodnika. dlatego było tu niebezpiecznie, zwłaszcza latem, gdy nad stawy w Zielonej ciągną tłumy wypoczywających.
W maju oddano przebudowaną ul. Ofiar Katynia w Zielonej. Inwestycję prowadził powiat tarnogórski, połowę kosztów pokryło miasto Kalety. Koszt budowy to ponad 4 mln zł.
Częścią inwestycji była budowa ścieżki rowerowo-pieszej. Pierwszeństwo na niej mają rowerzyści. Nie wszystkim to odpowiada. Uważają, że powinno być odwrotnie i wtedy byłoby bezpieczniej dla pieszych.
– Ścieżka ma 2 metry szerokości, warunki przy tej ulicy nie pozwalały na budowę szerszej. Żeby wprowadzić tam ruch rowerowo-pieszy, gdzie pierwszeństwo mieliby piesi, ścieżka powinna mieć co najmniej 3 metry szerokości. Takie są przepisy – mówi Klaudiusz Kandzia, burmistrz Kalet. – Natomiast obserwujemy, co się dzieje. Jeżeli mieszkańcy będą nam zgłaszali, że dochodzi tam do jakichś niebezpiecznych sytuacji, wtedy wystąpimy do powiatu o wprowadzenie zmian. Będziemy wnioskowali o to, żeby był to chodnik, a rowerzyści będą mogli z niego korzystać, ustępując pierwszeństwa pieszym.
Czytaj też:
Powiat tarnogórski. Tysiąc złotych za łowienie ryb na lewo
[ZT]51371[/ZT]