Zgłoszenie bytomscy strażacy odebrali we wtorek około godz. 4.30. Rzecznik jednostki asp. Szymon Michalski poinformował PAP, że zniszczone zabezpieczenie wejścia do pustostanu leżące na chodniku zauważył wówczas przejeżdżający obok patrol policji.
Zawalił się stropy pustostanu przy ul. Piekarskiej 28. Rzecznik Komendy Miejskiej PSP w Bytomiu we wtorek powiedział, że gruzowisko przeszukali ratownicy z psami. Nie stwierdzili osób poszkodowanych.
"Pojechaliśmy na miejsce to sprawdzić, ale nie jesteśmy w stanie stwierdzić kiedy doszło do zawalenia stropów. Nie mogliśmy jednak wykluczyć, że ktoś przebywał w środku, stąd decyzja o sprawdzeniu gruzowiska" - powiedział asp. Michalski.
Na miejsce przyjechała m.in. specjalistyczna grupa z psami ratowniczymi z Komendy Miejskiej PSP w Jastrzębiu-Zdroju. Podczas przeszukania gruzowiska nie stwierdzono osób poszkodowanych.
Kamienica, w której zawaliły się stropy, została wybudowana w 1875 r. Należy do Bytomskich Mieszkań, które podlegają Urzędowi Miejskiemu w Bytomiu. Rzeczniczka magistratu Małgorzata Węgiel-Wnuk powiedziała PAP, że w 2016 r. w związku z nakazem Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Bytomiu rozebrano jej oficynę. W tym samym roku wyprowadzili się ostatni lokatorzy, a chwilę później opróżniono lokale użytkowe.
Decyzję dotyczącą dalszych losów kamienicy podejmie PINB.
Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego poinformowało, że w związku z zawaleniem stropów kamienicy nie było konieczności przeprowadzenia ewakuacji mieszkańców sąsiednich budynków. (PAP)
pato/ ktl/
Zdjęcie ilustracyjne. KM PSP Bytom
[ALERT]1721120643986[/ALERT]