Zamknij

Szósta szóstka w Kotach, czyli bieg i marsz na 6 km. Wśród nagród bon na paliwo

Alicja JuraszAlicja Jurasz 16:48, 03.08.2024
Bieg w Kotach, przed startem humory dopisywały. Fot. Alicja Jurasz Bieg w Kotach, przed startem humory dopisywały. Fot. Alicja Jurasz

W Kotach po raz szósty odbył się Kotowski Bieg i Marsz Nordic Walking. Uczestnicy mieli do pokonania 6 km. - To szósta szóstka w Kotach - mówił Adam Wandzik, prezes klubu Orzeł Koty. 

[FOTORELACJA]29324[/FOTORELACJA]

Biegacze i uczestnicy marszu nordic walking wystartowali z boiska w Kotach. Do pokonania mieli 6 km leśnymi drogami. Wydarzenie zorganizował klub Orzeł Koty. 

- Trasa jest taka, jak w poprzednich latach. Wyróżnia nas dystans 6 km. Biegi zwykle mają 5 km lub 10 km. My chcieliśmy zrobić inny bieg i zorganizowaliśmy "szóstkę". Tegoroczna edycja jest wyjątkowa, bo szósta czyli to szósta szóstka w Kotach - mówił Adam Wandzik. 

Do biegu zapisało się 205 osób, 169 opłaciło start, ale w dniu imprezy zgłaszali się kolejni chętni. Ostatecznie w biegu wzięło udział prawie 120 zawodników, w marszu nordic walking - 60. 

- Są osoby, które wracają co roku, są nowi uczestnicy. Prześledziliśmy listy z poprzednich edycji, w tym roku ok. 30 osób nie przyjechało, jest za to 40 zupełnie nowych. Myślę, że bieg ma swoją renomę. Staramy się go zrobić dobrze, zorganizować tak, żeby wszyscy byli zadowoleni. Mamy tylko klasyfikację generalną, bez podziału na kategorie wiekowe. Nagrody dla biegaczy i dla uczestników marszu nordic walking są takie same. Mogę zdradzić, że w tym roku za I miejsca jest to bon na paliwo o wartości 300 zł - relacjonował prezes. 

W marszu nordic walking liczną reprezentację miał niezawodny Nordicus Strzybnica, w biegu wzięła udział silna grupa Srebrne Miasto Tarnowie Góry. Powstała kilka lat temu, potem miała różne koleje losu, ale reaktywowała się i biegaczy w charakterystycznych koszulkach można spotkać na różnych imprezach sportowych.

- Grupa cały czas się rozrasta. Nie spotykamy się na wspólnych treningach, każdy ma inne cele. Część robi szybkie, krótkie biegi po asfalcie, część, jak ja, woli ekstremalne biegi górskie. Spotykamy się na biegach - mówił Adam Polczyk. W Kotach startował po raz pierwszy.

Bieg na 6 km wygrał Maciek Rogowski (Srebrni Biegacze Tarnowskie Góry), trasę pokonał w czasie 22:10. Za nim uplasowali się Mateusz Kurek z Tworoga (czas 22:14) i Marek Grund ze Strzebinia (Mafia Team Lubliniec, 22:18). Wśród pań najlepsza była Krystyna Pawlik (Mafia Team Lubliniec) z czasem 23:59. Kolejne na mecie były Zuzanna Jaroń z Bytomia (24:19) i Elżbieta Lewicka z Knurowa (25:26).

Marsz nordic walking wygrał Tomasz Sadowski z Sosnowca (38:28), II miejsce zajął Aleksander Włodarczyk z Tworoga (Nordic Walking Fighters, czas 39:10), III - Ryszard Kłyś z Gliwic (40:19). Wśród kobiet zwyciężyła Joanna Kołodziej z Rudy Śląskiej (38:41), druga była Marzena Labus z Nordic Sport Lubliniec (39:10), trzecia była Aleksandra Włodarczyk z Tworoga (Nordic Walking Fighters 41:35). 

[FOTORELACJA]29324[/FOTORELACJA]

Czytaj także:

Wakacje w mieście, zabawa trwa [ZDJĘCIA]

Nasze place zabaw. Na który stawiacie?

[ZT]53318[/ZT]

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%