W Gliwicach, w Galerii X, do 27 sierpnia można oglądać wystawę malarstwa Małgorzaty Skrzypczyk z Księżego Lasu, córki Manfreda Skrzypczyka. Zaprezentowano 40 obrazów.
W czasie wernisażu otwierającego wystawę, który odbył się pod koniec czerwca, Małgorzata Skrzypczyk dziękowała nauczycielkom, osobom, z którymi współpracowała, rodzinie i bliskim.
– Dziękuję wszystkim osobom, które pomogły obrać drogę, którą wybrałam. Jedną z nich jest moja mama, która powiedziała mi, że jeśli coś nie wyjdzie na obrazie, zawsze można to zamalować. To dobry kierunek w życiu: coś nie wyjdzie, czekamy aż wyschnie, idziemy dalej – mówiła.
Podkreślała, że większość prezentowanych na wystawie obrazów powstała w ciągu ostatnich dwóch lat. Pejzaże zwykle malowała w nocy, oddają ulotne emocje, z kolei obrazy z postaciami są efektem napięć lub ważnych decyzji. Na wystawie jest też seria obrazów rodzinnych, które były inspirowane starymi fotografiami.
– Dotyczą tego, gdzie są moje korzenie i są rodzajem podziękowania przeszłości, wcześniejszym pokoleniom i refleksją o tym, ile mogę czerpać z tego czasu – podsumowała.
Małgorzaty Skrzypczyk jest absolwentką Uniwersytetu Śląskiego. Ukończyła kierunek edukacja artystyczna w zakresie sztuk plastycznych, specjalizacja malarstwo sztalugowe, kształciła się też w Instytucie Twórczej Fotografii w Opawie. Zajmuje się malarstwem i fotografią, w pracach skupia się na tematach upływu czasu, tożsamości i przeszłości.
W 2021 roku zdobyła nagrodę prezydenta miasta Gliwice za dwa miejskie widoki, które powstały w ramach XII Międzynarodowego Pleneru Malarskiego Moje Miasto. Brała udział w wystawach zbiorowych w m.in. w Łodzi, Wrocławiu, Katowicach. Wystawa w galerii X jest jej pierwszą indywidualną wystawą.
Galeria X Związku Polskich Artystów Plastyków okręg gliwicko-zabrzański i wydziału architektury Politechniki Śląskiej znajduje się przy ul. M. Strzody 10 w Gliwicach.
Czytaj także:
Astonem w ursusa. Policja z Tarnowskich Gór ukarała...
Bieg Katorżnika przez jezioro. Czy będzie za rok?
[ZT]53589[/ZT]