Zaskakujące okazały się losy dwóch kaczek, które były ozdobą nowo otwartego placu zabaw w Świerklańcu. Najpierw podejrzewano, że zostały skradzione.
W czwartek urząd gminy w Świerklańcu poinformował, że charakterystyczne figury zostały skradzione i sprawa została zgłoszona na policję.
Na szczęście okazało się, że kaczki "nie odleciały" daleko. Znaleziono je w krzakach przy placu zabaw.
– Można to nazwać aktem wandalizmu, ale raczej był to głupi żart. Teraz figury trafiły do firmy, która była wykonawcą budowy placu zabaw. Jej pracownicy muszą przyspawać oderwane elementy i figury niebawem wrócą na swoje miejsce - poinformował Benedykt Guzy z Urzędu Gminy w Świerklańcu.
Czytaj także:
Gmina Świerklaniec. Awanse nauczycieli
Ratowniczka z Tarnowskich Gór potrzebuje pomocy
[ZT]55120[/ZT]